Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej można zaliczyć do udanych. Tylko organizacyjnie, bo sportowo i finansowo już nie. Budowa stadionów w czterech miastach gospodarzach kosztowała ok. 5 mld zł, co oznacza, że każdy z podatników zapłacił za to średnio 222 złote.
Operatorzy polskich stadionów, którzy odpowiadają za ich stronę dochodową, mają problemy jeszcze przed Euro 2012. Spory między władzami Gdańska i Wrocławia a spółkami zarządzającymi obiektami, nie wróżą dobrze na przyszłość.
Polskie stadiony na Euro 2012 zbudowano zgodnie z najwyższymi światowymi standardami. Zupełnie nowymi są trzy z nich: Stadion Narodowy w Warszawie, PGE Arena Gdańsk i Stadion Miejski we Wrocławiu. Stadion Miejski w Poznaniu został zmodernizowany.
Światowej klasy stadiony, rozwój infrastruktury, modernizacja kolei, optymizm, ale też liczne utrudnienia, pośpiech i niespełnione obietnice.
W czasach Polski Ludowej oddawanie do użytku nowych inwestycji było podporządkowane swoistemu rytuałowi dat. Uroczyste przecięcie wstęgi – najlepiej w obecności pierwszego sekretarza Komitetu Centralnego, a co najmniej Komitetu Wojewódzkiego – odbywało się w święta ważne dla ówczesnej władzy.
Budowa stadionów to tylko jedna z konsekwencji rozpoczynających się za 365 dni Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Impreza ta przyspieszyła także liczne inwestycje drogowe i kolejowe. Wpływa to na rynek nieruchomości.
Skala opóźnień, zarzuconych przedsięwzięć oraz źle wykonanych inwestycji jest na tyle duża, że może to zagrażać prawidłowemu przebiegowi Euro 2012 stwierdziła NIK.
Sieć handlowa Biedronka była oficjalnym sponsorem Europejskiego Kongresu Byłych Piłkarzy, organizowanego przez Polskie Stowarzyszenie B. Piłkarzy na Zamku Królewskim w Warszawie.
Przygotowania do EURO 2012 opóźniają się – stwierdza NIK w najnowszym raporcie. Blisko połowa ze skontrolowanych przedsięwzięć nie jest realizowana zgodnie z przyjętym harmonogramem.
a