Trudna sytuacja eksploatacyjna na sieci PKP, jaka ma miejsce z powodu fatalnych warunków atmosferycznych, głównie ze względu na oblodzoną trakcję, byłaby jeszcze gorsza, gdyby nie lokomotywy i maszyniści PKP Cargo. Wychodząc naprzeciw potrzebom w innych spółkach przewozowych, firma ta zaangażowała znaczne ilości środków trakcyjnych z przeznaczeniem do usuwania skutków ataku zimy i pomocy przy udrażnianiu ruchu pociągów pasażerskich.
W tym celu w ciągu ostatnich pięciu dni wydano do pomocy łącznie 192 lokomotywy spalinowe, 33 lokomotywy elektryczne oraz zatrudniono dodatkowo 292 maszynistów.
Najwięcej środków zaangażowanych było w dniach 11 stycznia (55 lokomotyw spalinowych, 9 elektrycznych i 91 maszynistów) oraz 10 stycznia (45 lokomotyw spalinowych, 11 elektrycznych i 78 maszynistów). W kolejnych dniach zapotrzebowanie na lokomotywy PKP Cargo ze strony innych spółek było już mniejsze, ale akcja usuwania skutków ataku zimy jeszcze się nie zakończyła i jej ostateczny bilans na pewno będzie większy.
Pod względem terytorialnym w akcji uczestniczył tabor spółki na terenie czternastu spośród jej szesnastu zakładów. Przy tym zdecydowanie największe było zaangażowanie PKP Cargo w udrażnianiu ruchu kolejowego na terenie Śląskiego Zakładu Spółki (47 lokomotyw spalinowych, 2 elektryczne i 105 maszynistów), Śląsko-Dąbrowskiego Zakładu Spółki (43 lokomotywy spalinowe, 3 elektryczne i 54 maszynistów), Małopolskiego Zakładu Spółki (33 lokomotywy spalinowe, 3 elektryczne i 36 maszynistów) oraz Świętokrzyskiego Zakładu Spółki (23 lokomotywy spalinowe, 3 elektryczne i 38 maszynistów).
PKP Cargo to największy przewoźnik towarowy na polskim rynku kolejowym i drugi w Unii Europejskiej.