- Ryn{jumi [*4]}ek jest nadal w zapaści i w najbliższym czasie ceny mieszkań i domów będą dalej spadać, ze względu na małą dostępność kredytów, nadal zbyt wyśrubowane ceny nieruchomości i szalejące kursy walut — prognozują pośrednicy zrzeszeni w warszawskim systemie wielokrotnego oferowania nieruchomości (MLS).
Jak wyliczają, obecne w Warszawie kawalerki z drugiej ręki sprzedają się średnio po ok. 250 tys. zł, za dwa pokoje nabywcy płacą ok. 400 tys. zł, trzypokojowe lokale to wydatek rządu 550 tys. zł a cztery pokoje średnio kosztują... ponad 1 mln zł. Od roku stawki te pozostają na stabilnym poziomie, przy czym ceny transakcyjne dwu i trzypokojowych mieszkań poszły lekko w górę. Duże zmiany zanotowano w przypadku czteropokojowych ofert, które w ubiegłym roku sprzedawały się, przeciętnie, za 900 tys. zł. Wzrost średniej stawki transakcyjnej czteropokojowych mieszkań to ożywienia popytu na luksusowe apartamenty. Bo warto dodać, że w tym sektorze widać duże rozwarstwienie cen — np. cztery pokoje w standardzie popularnym mogą kosztować nawet już ok. 360 tys. zł, jak podaje portal Oferty. net. Są to jednak mikroskopijne mieszkanka, przeważnie na Ursusie lub Białołęce, o pow. pasującej raczej do dwu i trzypokojowych lokali, czyli 50 — 60 mkw. Na drugim biegunie mamy luksusowe oferty w apartamentowcach, w prestiżowych dzielnicach (np. Śródmieście, Żoliborz, Mokotów), kosztujące po kilka mln zł.
W przełożeniu na koszt kupna mkw. — za warszawską kawalerkę z rynku wtórnego zapłacimy przeciętnie 8,3 tys. zł za mkw., przy średniej stawce ofertowej rzędu 8,7 tys. zł. Dwa pokoje będą finalnie kosztować niecałe 8,4 tys. zł za mkw. (oferta sprzedawcy: 8,6 tys. zł za metr), trzy pokoje średnio, ofertowo kosztują 8,8 tys. zł za mkw., a ostatecznie — niewiele ponad 8,5 tys. zł za mkw.
Największa różnica między stawką ofertową i transakcyjną dotyczy mieszkań czteropokojowych, które wyjściowo kosztują 9,6 tys. zł za mkw., a ich cena transakcyjna spada, przeciętnie do 8,7 tys. zł za metr.
Jaką obniżkę kupiec jest w stanie dziś wynegocjować w przełożeniu na cale mieszkanie? Oczywiście wszystko zależy od standardu lokalu i dodatkowych okoliczności — np. sprzedawca ma nóż na gardle i w ciągu miesiąca musi doprowadzić do transakcji. Średnio, jak wynika z danych MLS, w przypadku kawalerek i ofert dwupokojowych ostateczną stawkę można obniżyć zaledwie o ok. 10 tys. zł, przecena przy sprzedaży trzech pokoi wzrośnie do ok. 20 tys. zł. Natomiast w przypadku czteropokojowych lokali, zwłaszcza tych luksusowych i przeszacowanych można uzyskać rabat nawet ponad 100 tys. zł.
Osoby wystawiające na sprzedaż kawalerkę, na kupca muszą czekać ok. 100 dni, podczas gdy w ubiegłym roku czas ten był nieco krótszy — 90 dni. Dwa pokoje sprzedają się w podobnym okresie (100 dni) i to tempo sprzedaży utrzymuje się na identycznym poziomie już prawie dwa lata. Coraz trudniej sprzedać trzypokojowy lokal — ok. 130 dni (w 2010 r. czas ten wyniósł 100 dni), zaś osoby oferujące cztery pokoje, średnio czekają na nabywcę ok. 200 dni. — wyliczają przedstawiciele z Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami.
{jumi [*6]}
