Do estońskiej stolicy przyjeżdżamy wieczorem. Poprzedni raz byłem tu, krótko, ponad pól wieku temu, niewiele więc z niej pamiętam. Najbardziej moment, gdy wraz z kolegą wysiedliśmy w nieco mglisty, wrześniowy poranek z nocnego pociągu z ówczesnego Leningradu, dziś Petersburga, na tutejszym dworcu.
Gdy padła propozycja wyjazdu studyjnego członków Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter" do Starachowic na zaproszenie Filipa Prokopa, właściciela tamtejszego hotelu „Senator", w pierwszej chwili wzruszyłem ramionami. Po co? Przecież tam nie ma niczego interesującego.
Miasto szkła to nie potoczna, lecz oficjalna nazwa nadana Krosnu 2 czerwca 2012 roku wraz z otwarciem w nim Centrum Dziedzictwa Szkła. Pierwszego w Polsce obiektu turystyczno – kulturalnego, który w sposób interaktywny przedstawia hutnictwo szkła i twórczość w tym tworzywie.
Dzwonnica kościoła farnego – bazyliki kolegiackiej p.w. Świętej Trójcy jest dominantą krośnieńskiej Starówki. Niezbyt wysoka, niespełna 40-metrowa, masywna, trójkondygnacyjna, wzniesiona na planie kwadratu, nakryta jest baniastym hełmem z latarnią. Ma oryginalny, niepowtarzalny kształcie i znakomicie wpisuje się w to stare, zabytkowe, ale niewielkie miasto Podkarpacia.
Vecriga – Stara Ryga, czyli najstarsza część łotewskiej stolicy, w roku 1997 wpisana została na Listę Dziedzictwa UNESCO. Ma ona powierzchnię 438 ha, ograniczoną od południowego zachodu prawym brzegiem Dźwiny, po łotewsku Daugavy, zaś od północy ulicą K.Valdemāra – jedną z dwu arterii łączących Starówkę i główną, prawobrzeżną część miasta z lewą przez most drogowy Vanšu. Drugi z mostów – Akmens, również z komunikacją tramwajową, wprowadza ruch na nadbrzeżny bulwar 11. novembra i do ścisłego centrum Starego Miasta.
„Brama na wciąż otwarta przechodniom ogłasza, że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza". Ten cytat z „Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza jest dewizą działalności Dworu Mościbrody w woj. mazowieckim, który był gościem Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter" na pierwszym czerwcowym spotkaniu w tym cyklu.
Z kawiarni na górze kilkunastopiętrowego hotelu Radisson Blu stojącego w centrum Rygi w pobliżu jej umownej granicy z Vecrīga – tutejszą Starówką, którą stanowi kanał Pilsětas, roztacza się najładniejszy widok „z lotu ptaka" na łotewską stolicę i jej okolice.
My mamy prawosławną Świętą Górę w Grabarce na Podlasiu, na której obok cerkwi i żeńskiego klasztoru stoją od niepamiętnych czasów – i ustawiane są ciągle nowe – tysiące już krzyży. Litwini mają natomiast swoją, katolicką, chociaż nie tylko, Górę Krzyży – Kryžių kalnas położoną 12 km na północ od wojewódzkiego (okręgowego), ponad 100-tysięcznego miasta Szawle – litewska nazwa Šiaulai.
Kilkadziesiąt kilometrów na północny wschód od Rygi leży „Łotewska Szwajcaria". Malowniczy region doliny i wąwozu rzeki Gauja oraz największy w krajach nadbałtyckich, zajmujący 920 km², Park Narodowy Gauja.
Sławni badacze Syberii: Benedykt Dybowski i Aleksander Czekanowski, światowej sławy etnograf Bronisław Malinowski, „odkrywca" Zakopanego dr Tytus Chałubiński, badacz języków słowiańskich Ignacy Baudouin de Curtenay, powieściopisarz Józef Weyssenhoff, przyszły profesor i prezydent RP Ignacy Mościcki oraz ostatni prezydent II RP Władysław Raczkiewicz, to tylko najbardziej znani absolwenci spośród około 2,5 tysiąca naszych rodaków, którzy studiowali na tutejszym uniwersytecie Academia Gustaviana. Był wśród nich też, chociaż ze względów rodzinnych studiów tu nie ukończył, historyk, socjolog, polityk i działacz socjalistyczny oraz niepodległościowy Bronisław Limanowski.
a