środa, maj 08, 2024
Follow Us
poniedziałek, 21 styczeń 2013 15:41

Końca kryzysu nie widać Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Końca kryzysu nie widać www.sxc.hu

Nie napawają optymizmem wyniki ostatnio opublikowanego Szybkiego Monitoringu NBP. Kondycja sektora przedsiębiorstw w IV kw. 2012 r. pogorszyła się, a wskaźnik oceny bieżącej spadł wyraźnie poniżej swojej długookresowej średniej.

W pierwszych trzech miesiącach roku firmy oczekują niewielkiej poprawy sytuacji, jednak nie utożsamiają jej jeszcze z istotniejszym ożywieniem koniunktury. Takie były główne tezy „Informacji o kondycji sektora przedsiębiorstw ze szczególnym uwzględnieniem stanu koniunktury w IV kw. 2012 oraz prognoz koniunktury na I kw. 2013 r.”.

W opinii ankietowanych powrót na ścieżkę wzrostu nastąpi najwcześniej w drugiej połowie roku lub nawet po 2013 r. Deklarowana przez przedsiębiorstwa niska aktywność inwestycyjna oraz plany (niewielkich) redukcji zatrudnienia, przy coraz wolniej rosnących płacach również wpisują się w scenariusz utrzymującej się słabej koniunktury w I półroczu br. Coraz mniej liczne wśród respondentów plany rozbudowy i rozwoju mogą jeszcze bardziej odsuwać w czasie fazę ożywienia. Na silniejszą poprawę na początku roku nie wskazują również mało optymistyczne prognozy popytu zagranicznego.

Kolejny kwartał z rzędu zwiększyła się liczba przedsiębiorstw borykających się z barierą popytu lub oczekujących na jej pojawienie się w najbliższej przyszłości. Największe problemy ze znalezieniem odbiorcy nadal deklarowały przedsiębiorstwa budowlane, ale trudności wzrosły w większości branż. Sytuacja grupy eksporterów pogorszyła się. Było to związane zarówno ze spadkiem dynamiki sprzedaży na rynki zagraniczne, jak i obniżeniem się marż. Narastające trudności ze znalezieniem odbiorcy przełożyły się bowiem na częstsze obniżki cen własnych. Plany rozwojowe przedsiębiorstw sugerują dalszy spadek nakładów inwestycyjnych - przedsiębiorstwa planują w 2013 r. wydawać na środki trwałe mniej niż rok wcześniej. Ponadto, w dalszym ciągu przybywa firm wstrzymujących się z rozpoczęciem nowych projektów ze względu na wysoką niepewność działalności. Rośnie też odsetek przedsiębiorstw rezygnujących z dokończenia lub decydujących się na ograniczenie skali inwestycji będących w fazie realizacji. Dalsze znaczące redukcje nakładów zapowiada budownictwo.

Przedsiębiorstwa coraz częściej zgłaszają trudności z odzyskaniem należności od kontrahentów. Na razie jednak oceny płynności i zdolności do spłaty zadłużenia wobec banków i w mniejszym stopniu zobowiązań handlowych wykazują bardzo łagodny, rozłożony w czasie spadek i kształtują się na relatywnie stabilnych i historycznie dobrych poziomach, w tym spłacalność kredytu bankowego można wciąż uznać za wysoką. Zainteresowanie kredytem, podobnie jak odsetek kredytobiorców, pozostają niskie, a nowo pozyskiwane środki potrzebne są głównie dla sfinansowania działalności bieżącej. Dostępność kredytu bankowego nie zmieniła się w ciągu ostatnich trzech miesięcy i pozostała na obniżonym względem analogicznego okresu poprzedniego roku poziomie. Mimo to trudności w uzyskaniu finansowania w banku z większą częstotliwością wymieniane były wśród barier rozwoju, część przedsiębiorstw mogła więc nawet nie podjąć próby złożenia wniosku o kredyt. W części przypadków przedsiębiorstwa skarżą się na trudności w dostępie do kredytu, mimo że udało im się go otrzymać. W IV kw. 2012 r. cena kredytu nieznacznie obniżyła się i w próbie dominowały oczekiwania na jej dalszy spadek na początku 2013 r.

{jumi [*9]}

a