czwartek, maj 09, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/22384.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/22384
poniedziałek, 09 listopad 2015 00:00

Rohatyn. Galicyjskie miasteczko dookoła pomnika Roksolany Wyróżniony

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Rohatyn. Galicyjskie miasteczko dookoła pomnika Roksolany Fot.: Cezary Rudziński

Pośrodku dużego, jak na dawne galicyjskie miasteczko, rynku zamienionego w skwer, na kilkumetrowej kolumnie wznosi się nadnaturalnej wielkości, ponad 3-metrowy posąg Roksolany (1500-1558). Jednej z najbardziej znanych, zwłaszcza dzięki książkom i telewizyjnemu serialowi, tureckich sułtanek. Pochodzącej podobno właśnie stąd, z Rohatyna. Ośmiotysięcznego dziś, podobnie jak w latach 30. XX w. gdy należał on do Polski, miasta powiatowego (obecnie rejonowego) w województwie stanisławowskim (współcześnie w obwodzie iwano-frankiwśkim).


Piszę podobno, gdyż jedynym znanym mi – poza współczesnymi polskimi i ukraińskimi przewodnikami turystycznymi oraz wikipedią, w których znajdują się informacje, że była ona córką miejscowego popa i nazywała się Aleksandra (lub Anastazja, po ukraińsku Nastia) Lisowska – potwierdzającym to starszym źródłem, jest cytat z pisma polskiego poety okresu baroku Samuela Twardowskiego (1600-1661), o „córce podłego popa z Rohatyna, niewolnicy oddanej do seraju". Bez wymieniania jego nazwiska oraz w ponad sto lat po uprowadzeniu przez Tatarów w jasyr urodziwej Rusinki.

Niezwykła kariera tatarskiej branki

Jej historia i niezwykła kariera na dworze sułtańskim w Konstantynopolu jest dosyć dobrze znana i udokumentowana. Trafiła tam do haremu jako niewolnica, której nadano imię Haseki Hürrem („Rozpromieniona", „Roześmiana"), prawdopodobnie już w roku jej porwania, 1520. Gdyż w następnym, 1521, urodziła Sulejmanowi Wspaniałemu (1494-1566, panował od 1520 r.) pierwszego syna Mehmeda (zmarł w 1543 r.). Urodziwa, inteligentna, przebiegła i bezwzględna, dała mu jeszcze czterech synów, z których Selim został sułtanem, oraz ukochaną córkę Mihrimah. Potrafiła zostać nie tylko czwartą i ostatnią żoną tego sułtana.


{gallery}22384{/gallery}
Ale i mieć wpływ na jego rządy. A także następcę tronu. To podobno dzięki jej intrygom Sulejman Wspaniały rozkazał udusić swojego (i trzeciej żony Mahidevran), syna Mustafę (1515-1553). Co utorowało drogę do tronu jej synowi urodzonemu w 1524 r., który jako Selim II panował w latach 1566-1574. Była tak ukochana przez sułtana, a zarazem ważna, że na jego polecenie wielki architekt Mimar Sinan zbudował na cmentarzu przy meczecie Suleymaniye – Sulejmana Wspaniałego w Konstantynopolu, którego był projektantem i budowniczym, a jego wzniesienie zainicjowała Roksolana, jej piętrowe mauzoleum, obok sułtańskiego, w którym spoczęła po śmierci.

Ponad 8 wieków dziejów

Dziś jedną z turystycznych atrakcji Stambułu. Czy Roksolana to rzeczywiście urodzona w Rohatynie Nastia Lisowśka – taki napis jest na jej tutejszym pomniku – tego na pewno już nie uda się ustalić. Ale stanowi ona dodatkowy magnes przyciągających tu, nad rzeczkę Hnyła (Gniła) Lipa, turystów. Chociaż nie brak i innych, bardziej wartych uwagi atrakcji i obiektów. Rohatyn ma bowiem już ponad 8-wiekową przeszłość. Jako osada wspominany był w źródłach pisanych od 1184 roku. Wymieniony też w dokumencie wystawionym w 1390 roku przez papieża Bonifacego IX przemyskiemu biskupowi Erykowi.
Prawa miejskie (magdeburskie) nadał mu w 1415 r. król Władysław Jagiełło. Z ważniejszych dat w dziejach miasta warto wspomnieć o istnieniu nim już w 1440 roku kościoła katolickiego. W 1509 splądrowane zostało przez wojska mołdawskiego hospodara Bohdana, a wdowa po właścicielu miasta, Barbara z Pileckich, uprowadzona wraz z synami. W 1520 przeżyło ono najazd tatarski, podczas którego miała zostać uprowadzona Roksolana. W 1535 r. król Zygmunt Stary przekazał Rohatyn w zarząd królowej Bonie, a w roku następnym nakazał zbudowanie w nim fortyfikacji, sukiennic i ratusza.

Tragiczne lata

To na miejscu tego ostatniego – nie przetrwał historycznych burz – stoi pomnik Roksolany. Wspomnę jeszcze, że w 1648 roku miasto zajęte zostało przez zbuntowanych kozaków Bohdana Chmielnickiego. A po I rozbiorze Polski w 1772 roku włączone zostało do Austrii. Po I wojnie światowej – do 17 września 1939 roku, sowieckiego najazdu na Polskę, należało ponownie do Rzeczypospolitej. We wrześniu tamtego tragicznego roku bolszewiccy zbrodniarze wymordowali w nim polskich jeńców wojennych, a w 1942 r. Niemcy około 3,5 tys. miejscowych i okolicznych Żydów.
Zaś w latach 1941-1943 bandyci z UPA mordowali Polaków. Zwłaszcza w okolicznych wsiach: Czercze, Potok, Puków, Wierzbiłowice i Zalipie. W 1945 r. ludność polską „repatriowano" na zachód, miasto włączono do ZSRR. Od 1991 r. jest rejonowym miastem niepodległej Ukrainy. Najważniejsze i najciekawsze tutejsze zabytki stoją bezpośrednio przy rynku, bądź w odległości kilkuset metrów od niego. Niemal dotykając wschodniej pierzei rynku, wznosi się najstarsza z zachowanych świątyń. Późnogotycki, z 1533 r., katolicki kościół p.w. św. Mikołaja, ufundowany przez Ottona Chodeckiego.

Kościół i cerkiew przy rynku

Jeszcze w tym samym XVI w. dobudowano do niego wieżę oraz dwie kaplice, zaś proboszczami byli w nim m.in. wybitny kronikarz Marcin Kromer (1512-1589), a później kaznodzieja Piotr Skarga (1536-1612). W XVII w. ozdobiony został on z zewnątrz w stylu renesansu. Częściowo niszczony, odbudowywany i przebudowywany był w wiekach XVII, XIX i po I wojnie światowej. Uszkodzony w 1944 r., a „pod władzą rad" zamieniony na magazyn zbożowy, później sklep meblowy. Co spowodowało całkowite zniszczenie wyposażenia wnętrza. Wierni odzyskali go w 1991 roku, w 2000 r. zdołano zrekonstruować ołtarz główny.
Do południowo-zachodniego narożnika rynku przylega – zwrócona do niego apsydą, fronton i wejście główne jest z przeciwnej strony – murowana cerkiew p.w. Narodzenia Bogurodzicy (Rizdwa Bohorodyci) otoczona murami obronnymi. Według źródeł polskich z II połowy XVI wieku, ukraińskich zaś z XIV-XV w. W czym nie musi być sprzeczności, bo i tę świątynię, pierwotnie drewnianą, niszczono i odbudowywano. W roku 1869 jej wnętrza pokryte zostały monumentalnymi malowidłami przez J. Pankiewicza, o którym nie udało mi się dowiedzieć czegoś bliższego. Bo, oczywiście, nie był nim wybitny polski malarz Józef Pankiewicz (1866-1940).

Skarb z Listy UNESCO

Jest tu jeszcze drewniana, unicka cerkiew św. Mikołaja z 1721 roku oraz, na północnym skraju miasta, zakład sióstr Miłosierdzia św. Wincentego á Paulo (szarytek) z 1882 roku. Ale nie starczyło mi już czasu, aby je odszukać i obejrzeć. Gdyż za najcenniejszy zabytek Rohatyna uważana jest drewniana cerkiew św. Ducha (Swjatoduchiwśka cerkwa) z 1598 roku. Do obejrzenia jej zachęcają tablice informacyjne ustawione w rynku. Stoi ona na cmentarzu przy ul. Roksolany 10, odległym od rynku o kilkaset metrów na zachód. Od 2003 roku znajduje się na Liście Dziedzictwa UNESCO. Stanowi jeden z najcenniejszych zabytków drewnianej sakralnej architektury galicyjskiej na Ukrainie.
Jest to kryta gontami budowla zrębowa. W XVIII w. dobudowano do niej dwukondygnacyjną dzwonnicę z szerokimi okapami. Wewnątrz szczególnie wart uwagi jest XVII-wieczny ikonostas bogato rzeźbiony w drewnie przez lwowskich snycerzy. A także pięknej roboty, również drewniane, ażurowe carskie wrota. Zachowały się też, chociaż tylko częściowo, stare polichromie na ścianach. Cerkiew ta jest obecnie filią Muzeum Sztuki w Iwano – Frankiwśku, wstęp do niej jest płatny. Przy okazji warto na otaczającym ją cmentarzu obejrzeć stare kamienne nagrobki, a zwłaszcza zabytkową kamienną chrzcielnicę.

Autor uczestniczył w wyjeździe studyjnym na Huculszczyznę i w Karpaty Wschodnie zorganizowanym dla Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter" przez warszawskie biuro turystyczne „Bezkresy".

a