Karyntia leży po południowej stronie Alp, dlatego słońce operuje tam bardzo silnie. Zimy są tu łagodne, ale śnieżne, co stwarza dogodne warunki do uprawiania narciarstwa i innych sportów zimowych.
Kraina ta, już jako ostatnia z austriackich w tym roku, przedstawiła w Warszawie swoje nowości i ofertę wypoczynku w nadchodzącym sezonie zimowym 2011/2012. Na spotkanie z prasą przylecieli: Thomas Michor reprezentujący Villacher Skiberge – Gerlitzen, Verditz i Dreiländrecke; Carina Zrauning (Millstätter See); Kurt Genser (Nasssfeld), Hermagor (Naturarena) i Sabine Weyrer (Kärnten Werbung, czyli Karyncką Organizację Turystyczną).
Sabine Weyrer zainaugurowała prezentację, przypominając, że Karyntia dysponuje ponad 1000 km zadbanych stoków w 32 terenach narciarskich. Na całym jej obszarze obowiązuje jeden karnet narciarski w cenie 184 € za 6 dni. Można na jego podstawie jeździć bez ograniczeń 238 wyciągami i kolejkami gondolowymi oraz zapoznawać się z wszystkimi ośrodkami sportów zimowych.
Do dyspozycji gości są jednak również karnety na krótsze i dłuższe okresy, od 1,5 do 14 dni. Oferta wypoczynkowo–sportowa jest tam bardzo bogata. Ucieszy to nie tylko doświadczonych narciarzy, ale również rodziny z dziećmi, łyżwiarzy, saneczkarzy, amatorów wędrówek po śniegu i wspinania się po lodzie, a także miłośników relaksu w termach i ośrodkach spa.
Narciarskie rozrywki najwyższej klasy zapewnia m.in. region parku Narodowego Hohe Tauern. Na uwagę zasługują zwłaszcza trzy wysoko położone tereny narciarskie: Heiligenblut/Großglockner, Mölltaler Gletscher i Ankogel. Na tamtejszych 143 km stoków jeździć można od października do wiosny. Na lodowcu Mölltaler, na wysokości około 3000 m n.p.m., stoki dostępne są przez cały rok. Dla wypoczywających rodzin prawdziwym rajem jest zachowana w pierwotnej postaci dolina Laavanttal. Harmonijnie łączą naturę ze sportami zimowymi tereny narciarskie Koralpe, Klippitztörl i Weinebene. Na 80 km stoków, jakie są tu do dyspozycji, szczególnie dobrze mogą się czuć narciarze początkujący lub wracający na deski po dłuższej przerwie. Natomiast optymalne warunki wypoczynku i uprawiania sportów najmłodszym i ich rodzinom zapewnia region Lieser – Maltatal z terenem narciarskim Innerkrems. Warto dodać, że znajduje się tam również alpejskie centrum treningowe, do którego zjeżdżają krajowe i międzynarodowe sławy narciarskie.
W regionie Villacher Skiberge dużą popularnością cieszą się tereny narciarskie Gerlitzen Alpe, Dreiländereck, czyli styk trzech krajów: Austrii, Słowenii i Włoch na szczycie góry pod krzyżem oraz Verditz. Równie atrakcyjny jest Bad Kleinkirchheim oferujący 100 km urozmaiconych i świetnie naśnieżonych stoków.
{gallery}5104{/gallery}
Są w Karyntii również szczególne tereny narciarskie przeznaczone dla tych, którzy szukają czegoś „ekstra”. Na pewno zwracają uwagę: sześciokilometrowa prosta „Narciarska autostrada” A1 na górze Katschberg, trzykilometrowy zjazd „Snowbowle” na Aineck, czy trasa Franza Klammera w Bad Kleinkirchheim. Nie mówiąc już o najdłuższej czarnej trasie w całych Alpach na terenie narciarskim Goldeck. Liczy ona 8,5 km długości, ale ze spadkiem terenu o 1600 m wysokości. Zainteresowanie wzbudza również ponad siedmiokilometrowa trasa Nocky Mountains położona na Turracher Höhe i obiegająca cały, położony na wysokości 2200 m płaskowyż. Jej ostatni odcinek „Carina” w Nassfeld-Hermagor w każdą sobotę od 7 stycznia do 3 marca jest oświetlany, co zachęca do nocnych zjazdów.
Ale nie tylko zjazdy są karyncką specjalnością. W tym regionie znajdziemy też miejsca dla amatorów alternatywnych zajęć. Do wyboru są trasy biegowe z podwójnym śladem, tereny dla skialpinistów i indywidualistów, oświetlone tory saneczkowe. Istnieje także możliwość chodzenia na wycieczki na rakietach śnieżnych i jazdy psimi zaprzęgami przez ośnieżone góry.
Karyntia to także kraina ponad 200 jezior. A więc w zimie jest to raj dla łyżwiarzy, amatorów gry w „eisstocka” i golfa na lodzie. Jest to zresztą, obok szwajcarskiego St. Moritz, jedyne miejsce w Europie, w którym można uprawiać tę odmianę golfa. Wielką atrakcją jest jezioro Weissensee, a na nim największe w Europie lodowisko naturalne o powierzchni 6,5 km². Co roku odbywa się na nim „Alternatywny holenderski turniej 11 miast” z udziałem ponad 500 łyżwiarzy. Organizuje się tam również międzynarodowy turniej golfa na lodzie.
Kto jednak woli inne sposoby spędzania zimowego urlopu może wybrać się do karynckich miast, zwłaszcza do Klagenfurtu, Villach, Velden czy Spittal an der Drau. Odbywają się w nich tradycyjne jarmarki adwentowe. Ale jarmarki znajdziemy nie tylko tam. „Cichy Adwent” i jego adwentowa wioska organizowane są w Pörtschach tuż nad jeziorem. Inny, najwyżej położony w Austrii jarmark odbywa się na terenie narciarskim Petzen. A kto chce powalczyć o wygraną przy zielonym stoliku czy automatach do gry, może się wybrać do Casino Velden.
Specjalnością karynckiej zimy są również termy. W tym regionie znajdują się bardzo atrakcyjne dwie sztolnie lecznicze w Bad Bleiberg i pływająca sauna na Pressegger See. Z tej ostatniej można wyskoczyć do lodowatej wody jeziora, ale to rozrywka tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Nad jeziorem Millstättersee na chętnych czekają inne atrakcje: m.in. ogrzewane baseny z wodą z tego jeziora w hotelu Koller.
W nadchodzącym sezonie zimowym nie brak nowości. Jedną z nich będą trzydniowe kursy narciarskie z gwarancją nauczenia. Możemy się na nie zapisać we wszystkich 33 tamtejszych szkołach narciarskich okresach poza szczytem sezonu. Kogo w czasie 3 dni instruktorzy nie nauczą jazdy na nartach, ten otrzyma zwrot 99 euro, wydanych na kurs i wypożyczenie sprzętu. Więcej na temat atrakcji oraz oferty turystycznej Karyntii znaleźć można na stronie: www.kaernten.at.
O nowościach i atrakcjach poszczególnych regionów narciarskich Karyntii mówili ich przedstawiciele. Kurt Genser z Karnische Tourismus wspomniał m.in. o bazie na górskiej platformie widokowej z bezpłatnym Internetem, za pośrednictwem którego można od razu wysłać do rodziny i przyjaciół zdjęcia zrobione na górze. Mówił także o najdłuższej kolei linowej w Alpach, w której podczas 17 minutowej jazdy organizowane są „najkrótsze kursy języka karynckiego”. Opowiedział również o tamtejszej najbardziej pierwotnej dolinie w Europie – Lesachtal. Więcej informacji o atrakcjach sezonu 2011/2012 w regionie Nassfeld, nad jeziorem Weissensee i we wspomnianej dolinie Lesachtal znaleźć można na www.naturarena.com i www.nassfeld.at.
Inną ciekawostką związaną z Karyntią jest gra narciarska Stella Ronda, której uczestnicy po zarejestrowaniu się mają w programie zjazdy z 13 stoków i 25 km tras. W tej zabawie liczy się nie to, kto trasę pokona najszybciej, lecz to, kto osiągnie czas najbardziej zbliżony do ustalanego co roku czasu wzorcowego - zapisywanego przez notariusza. Po zakończeniu sezonu koperta z tym zapisem jest otwierana, wyniki uczestników są porównywane, a zwycięzca otrzymuje samochód.
Mimo tak wielu atrakcji, Karyntczycy nie spoczywają na laurach. Obecnie w trakcie budowy są największe termy w Austrii. Ich otwarcie w Warmbad z pewnością będzie hitem lata 2012 r. Warto więc wybrać się do Karyntii – i to niejeden raz!
{jumi [*6]}
