poniedziałek, maj 13, 2024
Follow Us
poniedziałek, 31 październik 2016 13:03

Miasta czekają na działania rządu w sprawie ekostref

Napisane przez Witold Kołodziej
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Miasta czekają na działania rządu w sprawie ekostref fot. Adrian Grycuk / Wikipedia - CC BY-SA 3.0 pl

Zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące „Krajowych ram polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych”. Poznaliśmy propozycje Ministerstwa Energii odnoszące się do stworzenia w miastach stref niższej emisji. Kolejne samorządy są zainteresowane ograniczeniem wjazdu pojazdów do centrum.

Projekty resortu zakładają stworzenie stref tylko dla pojazdów elektrycznych, ale eksperci wskazują, że specjalne strefy mogą być mniej restrykcyjne.

- Tworzenie stref ekologicznych jest zasadne np. w przypadku Krakowa. Ograniczenia wjazdów do centrum mają takie miasta jak Londyn, Rzym czy Turyn – tam mamy do czynienia z niemożliwą w Polsce, automatyczną egzekucją przepisów. Inteligentne Systemy Transportowe, regulujące światła mogą okazać się nieskuteczne, jeżeli nie ograniczymy ciągle rosnącego nasilenia ruchu w miastach. Ruch dozowany jest płynniejszy – mówi dr Ewa Wolniewicz-Warska z Kapsch Telematic Services.

- Działanie stref ograniczonej emisji musi być poprzedzone analizą i dyskusją. Na świecie funkcjonuje wiele takich stref – w Londynie jest opłata do wjazd do centrum, w Madrycie trzeba mieć wykupione miejsce parkingowe, a Berlin stosuje winiety, których cena jest uzależniona od emisji samochodu. Jeżeli dojdzie do zmian w prawie, musimy sprawdzić, jakimi samochodami poruszają się mieszkańcy i przyjezdni i wybrać rozwiązanie, które przyniesie maksimum korzyści i będzie najmniej uciążliwe dla jak największej liczby osób – komentuje Aleksander Miszalski, radny z Krakowa.

Polskie prawo na dzień dzisiejszy nie umożliwia jednak samorządom tworzenia stref płatnego wjazdu do centrum, a tym bardziej egzekucji rygorystycznych zakazów. Inaczej jest w setkach innych europejskich miast gdzie podobne systemy funkcjonują i przy wykorzystaniu nowoczesnej technologii ograniczają wjazd do centrum miasta.

W Polsce obecnie nie jest to możliwe. Nowelizacja ustawy o ruchu drogowym, przyjęta przed poprzednimi wyborami i wprowadzona w styczniu 2016 r. cofnęła nas do 19. wieku. Wszelkie naruszenia ruchu drogowego muszą być stwierdzone przez strażnika miejskiego, nie mogą być egzekwowane automatycznie.

Na braki w prawie narzekają też sami samorządowcy. Kształt ewentualnych eko-stref jest na razie na etapie rozważań, a ich przyszłe funkcjonowanie jest uzależnione od działań rządu.

- Ustawowo nie mamy możliwości wprowadzenia strefy niskoemisyjnej. Rząd musi to przegłosować. Dla samorządu byłoby to korzystne rozwiązanie, które może ograniczyć ruch samochodowy, a tym samym smog, szczególnie problematyczny w Krakowie. Komunikacja jest drugą, po piecach stacjonarnych, przyczyną zanieczyszczenia powietrza, a w okresach nie grzewczych jej udział w emisji szkodliwych substancji jest największy – dodaje radny Miszalski.

Od tego roku Warszawa wprowadziła na ul. Nowy Świat automatyczny monitoring pojazdów w celu kontroli nieupoważnionych wjazdów do zabytkowej części miasta. W związku z brakiem możliwości egzekucji naruszeń zakazu jazdy, projekt jest traktowany pilotażowo i ciągle czeka na odpowiednie zmiany w prawie. Test systemu wskazał, że 12 proc. pojazdów na Nowym Świecie przejeżdża przez ulicę nielegalnie. W Turynie, gdzie miasto ma możliwość nałożenia kary poprzez system odsetek wjazdów do strefy historycznej wynosi jedynie 0,5 proc.

a