poniedziałek, grudzień 02, 2024
Follow Us
piątek, 19 październik 2012 10:25

Kryzys w reklamie dotyka media Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kryzys w reklamie dotyka media Fot. arch.

Spowolnienie gospodarcze coraz mocniej uderza w rynek reklamy. Potwierdzają to badania, z których wynika, że aż 44 proc. pracowników branży reklamowej deklaruje znaczne pogorszenie sytuacji na rynku w ostatnich latach.

Wyniki badań przeprowadzonych przez Fundację Obserwatorium Zarządzania i AM Art-Media Agencja PR. zaprezentowane zostały w trakcie debaty „Czy kryzys w reklamie zniszczy media” w Krajowej Izbie Gospodarczej. W debacie uczestniczyli: Jerzy Bujok, zastępca sekretarza generalnego KIG, Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego „Super Expressu”, Marcin Piasecki, wydawca „Dziennika Gazety Prawnej”, Małgorzata Dragan, kierownik działu gospodarczego PAP, Wiktor Świetlik, dyr. Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP, Rafał Klepacz z Fundacji Obserwatorium Zarządzania oraz Krzysztof Piątek z AM Art-Media Agencja PR. Debatę poprowadził Jakub Kurasz, redaktor naczelny „Parkietu”.

Z badań „Współpraca medium – firma i reklama w czasach spowolnienia gospodarczego”, których wyniki zaprezentowali Rafał Klepacz oraz Krzysztof Piątek, wynika m.in., że ponad 40 proc. respondentów zauważyło pogorszenie się sytuacji na rynku reklamy. Ponad 1/5 ankietowanych uważa, że sytuacja na rynku poprawiła się, jednak w większości są to pracownicy oddziałów dużych globalnych firm. Kryzys na rynku reklamy jest także mniej widoczny z punktu widzenia firm zajmujących się internetem i działaniami w mediach społecznościowych. Wciąż odczuwalne jest załamanie branży z 2009 r. Firmy dostosowują się do sytuacji rynkowej. - Ponad 75 proc. respondentów twierdzi, że klienci rewidują budżety i strategie marketingowe. Większość respondentów (66 proc.) doświadczyło korygowania budżetów w ciągu roku. Niestety widmo kryzysu nie wróży dobrze przyszłości. Prawie 30 proc. respondentów uważa, że sytuacja na rynku reklamy się pogorszy. To niepokojące – twierdzili Klepacz i Piątek. - Media muszą zmienić podejście do biznesu – mówił Jerzy Bujok. – Obecnie biznes oczekuje od mediów nie tylko kreacji i publikacji reklamy, ale przede wszystkim efektów w postaci zwiększenia sprzedaży firmy– dodał.

Uczestnicy debaty zgodzili się, że w warunkach spowolnienia gospodarczego i spadku wpływów reklamowych, media powinny zmieniać model funkcjonowania. – Musimy docierać z naszą ofertą do mniejszych klientów – przekonywała Małgorzata Dragan. Hubert Biskupski, jako przykład dostosowania się mediów do kryzysowej sytuacji podał przykład dodatku biznesowego „Super Biznes”, którego uruchomienie spowodowało wzrost wpływów z reklamy. – Nie można zamykać się w skorupie – mówił w trakcie debaty w KIG. Marcin Piasecki z optymizmem patrzy na sytuację rynkową. – Dajemy sobie radę na rynku, ale podobnie jak inne redakcje, staramy się poszukiwać nowych możliwości – mówił. Przyznał, że w obecnych czasach w kontakty mediów z potencjalnymi reklamodawcami musza odbywać się na zasadzie bardziej bezpośrednich relacji.

Z kolei na problemy mediów lokalnych, wynikające ze spadku sprzedaży i spowolnienia gospodarczego zwrócił uwagę Wiktor Świetlik. Przypomniał, że media te bywają uzależnione od jednego dużego reklamodawcy, co może wpływać na ich obiektywność.

Czy media poradzą sobie z kryzysem w reklamie? Według uczestników debaty wymaga to zmiany tradycyjnego model funkcjonowania rynku reklamy w mediach.

{jumi [*9]}

a