Starzejące się społeczeństwo i coraz mniejsza liczba rodzących się dzieci tworzą poważne zagrożenia dla społeczno-gospodarczej struktury państwa. Z punktu widzenia budżetu zmniejsza się liczba kontrybuujących do niego podatników, a z punktu widzenia gospodarki maleje liczba rąk do pracy. Jednocześnie produktywność pracy nie rośnie w Polsce tak szybko, by owe demograficzne ubytki kompensować.
Kwestia demografii może stanowić przeszkodę rozwojową nie do pokonania, jeśli już teraz nie zostanie w odpowiedni sposób potraktowana. W naszym najnowszym raporcie „Niedoceniana rodzina. Jak rodzina tworzy kapitał społeczny i napędza gospodarkę” Mariusz Staniszewski opisuje, co wpływa na zapaść demograficzną i jak temu zapobiec. Autor przedstawia dowody na to, że to rodzina zapewnia dzieciom najlepsze warunki rozwoju i najlepiej zabezpiecza potrzeby człowieka.
Z badań wynika, że choć Polki i Polacy najwyżej cenią sobie szczęście rodzinne – bez względu na wiek, wykształcenie, pochodzenie czy miejsce zamieszkania, to jednocześnie wielu z nich obawia się formalizowania związku z powodu możliwej porażki – zarówno w wymiarze osobistym, jak i zawodowym.
Poniżej główne ustalenia raportu:
- W Polsce spada liczba małżeństw, co jest jedną z przyczyn zapaści demograficznej – blisko trzy czwarte dzieci rodzi się w związkach formalnych.
- Wartość rodziny wykracza poza funkcję prokreacyjną. Buduje i rozwija ona wysokiej jakości kapitał społeczny.
- Rodziny lepiej zarządzają dostępnymi zasobami niż gospodarstwa jednoosobowe oraz mają większą skłonność do oszczędzania.
- W swojej hierarchii wartości Polacy najwyżej cenią sobie szczęście rodzinne, gdyż zapewnia ona bezpieczeństwo, przekazuje dobre wzorce oraz wychowuje.
- Rodzice częściej odnoszą sukces zawodowy i ekonomiczny niż osoby samotne.
- Najwięcej dzieci rodzi się w grupie najlepiej zarabiającej, szczególnie w rodzinach osób pracujących na własny rachunek.
- Młodzi Polacy odkładają decyzje o założeniu rodziny z powodu obawy o pogorszenie statusu materialnego oraz utrudnienia w karierze.
- Dzieci z rodzin pełnych są mniej narażone na choroby niż z rodzin niepełnych.
