czwartek, maj 02, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 125.
piątek, 25 styczeń 2013 11:18

Adopcje Psów Wyróżniony

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kubuś Kubuś fot. psie adopcje

Kubuś jest u nas najdłużej, już prawie 3 lata, czeka u nas na dom. Ma około 7 lat, jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony. Ma tylko jedno oczko i z tego powodu nikt go nie chce. Jest bardzo wesoły i łagodny.

 

Od października 2010 roku, prowadzimy Pensjonat dla zwierząt, w którym znajdują schronienie psy w potrzebie. Głównie uratowane przez wolontariuszy ze schronisk, w których miały zostać uśpione. Panowały tam tragiczne warunki. Trafiają do nas również psy odebrane interwencyjnie właścicielom przez odpowiednie służby.  Mamy sporo piesków uratowanych przez nas. Znalezionych na drodze. Przygarniętych, bo się wałęsały po okolicy. W ten sposób mamy, na dzień dzisiejszy, ponad 20 psów pod opieką. U nas dochodzą do siebie. Są leczone, wstępnie szkolone, uczone podstawowych komend. Szukamy im nowych domów.

W miarę możliwości finansowych staramy się również sterylizować i kastrować psy. Warunkiem adopcji psa jest pełnoletniość. Podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed i po adopcyjną. Nie oddajemy psów osobom pod wpływem alkoholu lub na łańcuch. Nie każdego psa wydamy też, aby mieszkał w budzie.
Nasze psy mieszkają zarówno w kojcach zewnętrznych jak i w ogrzewanym zimą budynku. Każdy pies ma warunki odpowiednie do jego potrzeb. Mamy grono zaufanych wolontariuszy, którzy odwiedzają nasze psiaki. Chodzą z nimi na spacery i oswajają nieufne psiaki.

Nasza działalność jest możliwa dzięki ofiarności osób prywatnych, które wpłacają pieniądze na utrzymanie psów. Mamy także anonimowych darczyńców, którzy wysyłają nam karmę, zabawki dla psów itp. Taka pomoc, jest bardzo ważna. Ponieważ utrzymanie i leczenie zaniedbanych psów jest kosztowne. My nie pracujemy nigdzie oprócz Pensjonatu. Opieka nad tyloma psami zajmuje cały dzień. Za to nasze psy mają opiekę całą dobę. Mieszkamy na miejscu.

Przyjmujemy również zwierzęta domowe na hotel. Na przykład, na czas wyjazdu właścicieli. Mamy tu wielu stałych gości, zadowolonych z naszej opieki. Udało nam się znaleźć dom dla psów teoretycznie nie adopcyjnych, np. dla niewidomego od urodzenia Tymonka. W jego ratowanie, z Olkuskiego schroniska, zaangażowani byli wolontariusze z całej Polski. A nawet jedna wolontariuszka ze Szwecji.
Jedyne, czego nam potrzeba, to dobrych domów dla naszych podopiecznych.

Wszystkich zaineresowanych psimi adopcjami zapraszam na stronę:

https://www.facebook.com/profile.php?id=100001681308798&fref=ts

{jumi [*7]}

a