Nazwa miasta wywodzi się od czeskiego słowa práh, {jumi [*4]}które oznacza próg domu i jest związana z legendą o Libuszy. Praga zwana też jest "Złotą Pragą", "miastem stu wież", "złotym okrętem na Wełtawie", "Matką Miast" lub "Sercem Europy", a jej bogata historia ukazuje się każdemu turyście w postaci romańskich, gotyckich, renesansowych, barokowych i klasycystycznych budowli. Miasto, swoim urokiem i klimatem czaruje zarówno turystów jak i jego rdzennych mieszkańców. Zaczarowało także mnie oczywiście urokiem, jej bliskością i oczywiście znakomitymi sklepami. Dla mnie poza Warszawą, której jestem lokalnym patriotom najfajniejsze miejsce do życia w Europie. Tu można odpocząć dobrze się zabawić i oczywiście zwiedzić oryginalne zabytki jak wiadomo nie zniszczone przez II wojnę światową. Starówka czeskiej stolicy jest naszpikowana restauracjami, klubami i znakomitymi sklepami znanych światowych marek. Wśród kobiet największą furorę robi znakomity sklep Louisa Vuittona. Ciekawe jest to, że Louis Vuitton jest najczęściej podrabianą marką w historii, tylko poniżej 1% ze wszystkich produktów sygnowanych przez nią nie jest podrabiana, a w praskim sklepie na 100% kupimy oryginały. Podobnie jak wielu panów często wpadam na zakupy do znakomicie zaopatrzonych sklepów Henry Loyda, Lacoste i Mexxa. W przeciwieństwie do Polski obniżki w wymienionych sklepach są naprawdę niesamowicie duże. Można się w nich obkupić za grosze. Miasto jak każda duża metropolia dzieli się na bardziej wytworne i mniej. Studentom i ludziom z mniejszymi portfelami polecam zaopatrywać się w produkty żywnościowe w dzielnicy Żivkov. Jest to tania część Pragi, bardzo podobna urokami do tej warszawskiej. Czesi mówią na nią cygańska z powodu zamieszkania przez nich sporej części jej obszaru. Dzielnice typowo mieszkalne czeskiej stolicy są podobne do naszych, oprócz bloków i marketów nie ma tam nic.
{jumi [*7]}