niedziela, maj 12, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/7046.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/7046
poniedziałek, 16 kwiecień 2012 15:46

Schody do birmańskiego nieba Wyróżniony

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Birmański mnich zatańczył przede mną Birmański mnich zatańczył przede mną fot. Cezary Rudziński

Z wieży obserwacyjnej pałacu w sercu „Złotego Miasta" patrzę na panoramę birmańskiego Wzgórza Mandalaj. Tego miejsca pominąć nie sposób. Rozpoczyna się ono kilkaset metrów na północ od murów obronnych fortu i wznosi 240 metrów ponad miastem. Wzgórze pokryte jest zielenią, z której w niebo wystrzeliwują złote dachy pagód i klasztorów oraz szpice stup. 

Na wzgórze prowadzą od strony południowej kryte schody o 1729 stopniach. To obiekt sakralny. A do nich wchodzi się tu na bosaka. Nawet o skarpetkach nie może być mowy.

U podnóża wzgórza – Mandalay Hill stoi rówieśnica miasta, wzniesiona również w 1857 roku i otoczona wysokim murem, pagoda Kuthodaw. Pokryta jest czteropoziomowym spadzistym dachem z czerwonej dachówki, ze złoconymi wieżyczkami. Sąsiaduje z nią duży zespół, ustawionych rzędami niewielkich, 4-5 metrowej wysokości, pomalowanych na biało stup – kaplic z posągami Buddów w niszach. Przypomina mi to ciągi niemal identycznych grobowców na zabytkowych cmentarzach. W zespole tej pagody znajduje się również kilkanaście stup.

{gallery}7046{/gallery}

Największa przypomina tę najsławniejszą w Birmie, Szwe Dagon w Rangunie. W narożnikach podstawy strzegą jej duże posągi również złoconych lwów. 30-metrowej wysokości pagoda Maha Lawka Marazein Paya wzorowana jest na słynnej pagodzie Shwezigon w Nyaung U w pobliżu Paganu. Nazywana jest ona Największą Księgą Świata. W jej stupach zapisano bowiem pełny tekst Kanonu Palijskiego - wyrytego przez mnichów na marmurowych, pozłoconych tablicach.

Do historii przeszło recytowanie Kanonu przez 2400 mnichów bez przerwy przez blisko pół roku. Miało to miejsce podczas odbywanego w tej pagodzie V Synodu Buddyjskiego na zaproszenie przedostatniego króla Birmy Mindona Mina. O tym, jak wielkim i obszernym jest to dzieło, może świadczyć fakt, że Kanon ten wydano w 1900 roku w 38 tomach o 400 stronach każdy.

W pobliżu tej świątyni stoi inna sławna pagoda – Kyauktawgyi. Najważniejszym obiektem w niej jest ogromny posąg Buddy wykuty w jednym bloku marmuru. Historia jego transportu jest niezwykła - przypomina antyczne egipskie, lub inkaskie wzorce. Blok ten wykuto w kamieniołomie Sagyin i przetransportowano rzeką Irawadi, a następnie odchodzącym od niej kanałem. Ostatnie 6 kilometrów do miejsca, w którym po wykuciu stanął posąg – po lądzie. 10 tysięcy ludzi przesuwało go przez niemal 2 tygodnie! Dzieło gotowe było w 1865 roku. Obok niego stanęło jeszcze 20 mniejszych posągów z wizerunkami 80 uczniów Buddy.

Przy krytych schodach prowadzących na szczyt Wzgórza Mandalaj znajdują się inne pagody, przez które trzeba przejść, wchodząc na górę. W dużej pagodzie przechowywane są relikwie Buddy. Podobno są tu trzy jego kości. Nieco wyżej stoi posąg Buddy Shwejattawa zwróconego w kierunku miasta i wskazującego ręką na miejsce, w którym zbudowano pałac królewski. Nawiązuje on do legendy o pobycie Oświeconego na tym wzgórzu i wygłoszonej przez niego przepowiedni, że w roku 2500 (buddyjskim, tj. w naszym 1857 roku) powstanie w tym miejscu wspaniałe miasto.

Co zresztą, obok wróżb nadwornych astrologów, stało się podstawą decyzji króla Mindona Mina o przeniesieniu do Mandalaj stolicy z odległej od niej o 11 kilometrów Amarapury. Na sam szczyt wzgórza można dostać się zarówno wspomnianymi krytymi schodami, jak i kilkupiętrową windą dobudowaną obok i połączoną ze szczytem poziomym korytarzem. Na szczycie są kolejne pagody, sale medytacji, a także punkty widokowe. Roztacza się z nich piękny widok na miasto i okolicę oraz odległą o około 3 kilometry rzekę Irawadi.

Sławne Wzgórze Mandalaj oraz znajdujące się u jego podnóża, na zboczach i szczycie pagody z ołtarzami oraz setkami posążków i dekoracji, stupy czy posągi należą do najważniejszych punktów zwiedzania nie tylko tego miasta, ale w ogóle Birmy. Za najważniejszą budowlę sakralną ostatniej królewskiej stolicy uważana jest jednak pagoda Mahamuni Paya – Wielkiej Mądrości. Zbudował ją ponad 70 lat przed założeniem Mandalaj, w 1784 roku król Bodawpaya. Stoi ona około 3 kilometry na południe od zespołu pałacowego, przy drodze do Amarapury.

Największym jej skarbem jest prawie czterometrowej wysokości brązowy posąg Buddy pokryty kilkucentymetrowej grubości płytkami czystego złota. Posąg ten przywieziono w 1784 roku z Mrauk U, niegdyś samodzielnego królestwa, obecnie autonomicznego stanu zachodniej Birmy Rakhaing (Arakanu). Dlatego pagoda ta nazywana jest również Arakańską. Podobno posąg ten powstał w I wieku n.e. dla upamiętnienia legendarnego pobytu tam samego Buddy. Do posągu tego bezpośredniego dojścia nie mają kobiety, o czym informują tablice w językach birmańskim i angielskim. Miejsce dla kobiet oddzielone jest balustradą w poprzek nawy głównej.

Ja, wraz z miejscowymi mężczyznami podchodzę do niego blisko, dotykam pokrytej szczerozłotymi płatkami powierzchni. Krążę po korytarzach pagody, oglądam ogromny srebrny puchar w gablocie zasypany banknotami. W innym miejscu kilkumetrowej średnicy gongowi przyglądają się bardzo młodzi mnisi. Gdy jeden z nich dostrzega, że robię zdjęcia, przybiera pozę tancerza.

W jednym z pawilonów tego zespołu architektonicznego wystawione są stare, brązowe rzeźby słoni, smoków i ludzi. Birmańczycy, zwłaszcza kobiety i dzieci, dotykają ich na szczęście. Miejsca najczęściej dotykane lśnią jak wypolerowane.

W innym pawilonie stoją kilkumetrowej wysokości pozłacane posągi mężczyzn w zabytkowych szatach i tradycyjnych królewskich spiczastych nakryciach głowy. Podobnie jak i w pozostałych ważnych miejscach kultu, i tu w przejściach do wnętrza świątyni są sklepy z pamiątkami i artykułami przydatnymi pielgrzymom.

Wartych zobaczenia pagód i innych budowli sakralnych jest w Mandalaj więcej. Przykładowo wymienię jeszcze pagodę Sanda Muni stojącą też u podnóża Wzgórza Mandalaj. A także pagody znajdujące się w zachodniej części miasta, między linią kolejową i rzeką Irawadi. Jest tu Setkyathiha szczycąca się brązowym posągiem Buddy ofiarowanym przez króla Bagyidawa w 1823 roku. Najstarsza w mieście jest pagoda Shwekyimyint - z 1167 roku. Dodać do tego trzeba jeszcze stojący w tej samej części miasta, chociaż bardziej na zachód, klasztor Shwe In Bin Kyaung, w którym są piękne drewniane rzeźby z XII wieku. Natomiast we wschodniej części Mandalaj, ponad 5 kilometrów od fortu, znajdziemy pagodę Yankin Paya.

W mieście tym są nie tylko świątynie buddyjskie. Około 200–300 metrów na zachód od dworca kolejowego, na rogu 33 ulicy i 82 alei stoi kościół baptystów Hudson Baptist Church. Jego nazwa pochodzi od nazwiska amerykańskiego misjonarza. Zaś przy sąsiedniej ulicy, kościół św. Józefa.

Sporo interesujących zabytków, miejsc i obiektów sakralnych znajduje się w okolicach Mandalaj. Jest tu między innymi największy na świecie czynny dzwon. Ale o nim i o innych oszałamiających zabytkach napiszę już w następnym reportażu.

{jumi [*6]}

a