niedziela, maj 12, 2024
Follow Us
środa, 07 sierpień 2013 14:12

Ulubiony deser króla Wyróżniony

Napisała
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Ulubiony deser króla everycakeyoubake.blogspot.com

Arkas, to rodzaj staropolskiego zimnego deseru dla smakoszy. W okolicach Pilaszkowic, w posiadanie których ród Sobieskich wszedł  od poł. XVI w., do dziś podaje się ten słodki deser, ulubiony przysmak króla Jana III Sobieskiego. 

Składniki królewskiego deseru:

2 - 3 jajka
1/3 szklanki śmietany
1 litr mleka
4 - 5 łyżek cukru
bita śmietana i owoce do dekoracji.

Sposób przygotowania:

Ubić jaja na parze, a gdy zrobią się puszyste i wyraźnie zbieleją, dodać do nich śmietanę.
Mleko osłodzić i zagotować. Do gotującego się mleka wlac mieszankę jajeczno-śmietanową. Gdy się zwarzy, przelać na bardzo gęste sitko (lub do płóciennego woreczka). Odcedzić, przełożyć do miseczki i schłodzić w lodówce. Gotowy arkas przełożyć na duży talerz lub od razu na kilka mniejszych talerzyków. Obłożyć bitą śmietaną i owocami.

Jan Sobieski, późniejszy król Rzeczypospolitej, objął dobra pilaszkowickie w 1646 r. i przebywał w Pilaszkowicach nieprzerwanie do 1658 r. Wokół pałacu założył park złożony z kilku alei lipowych, w którym pojedyncze drzewa tworzyły kształt litery "M" na cześć ukochanej przez Sobieskiego Marysieńki. Tutaj nieraz się spotykali, a wiele spośród listów Sobieskiego do Marysieńki jest datowanych właśnie w Pilaszkowicach. (zob.: Jan Sobieski Listy do Marysieńki, Wyd. Czytelnik, W-wa 1970). Ukochanej Sobieskiego Pilaszkowice również przypadły do gustu, choć narzekała na ciasnotę barokowego dworu zaprojektowanego przez Tylmana z Gameren.

Miłość między Marysieńką a Janem Sobieskim narodziła się w Zwierzyńcu. Najpierw był tajny ślub z Marysieńką. Trzy tygodnie później oficjalnego ślubu młodej parze udzielił nuncjusz apostolski Antonio Pignatelli, późniejszy papież Innocenty XII.

Król był wielkim smakoszem. Jak ustalił Zygmunt Gloger, na obiad podawano "33 półmisków wielkich, 12 lub 13 mniejszych, a na śniadanie i na wieczerzę po 13.". Ponieważ Sobieski lubił uczty, wyjątkowo dbał o dobrych kucharzy i konfiturników. O tych ostatnich było bardzo trudno, ale król lubił słodycze. Śladów królewskiej kuchni można szukać na "szlaku Sobieskiego", w okolicach Rybczewic, Mełgwi, Wólki, Spiczyna, Piask i Gorzkowa. Arkas nie należy do najwykwintniejszych deserów, ale jest zdrowy i pożywny.

{jumi [*6]}

a