{jumi [*4]}To dokładnie tyle, ile wyniósł wskaźnik CPI (inflacji) w czerwcu, znany opinii publicznej w momencie badania. Ankietę wśród gospodarstw domowych przeprowadza firma IPSOS, zawsze w pierwszej połowie miesiąca. W tym przypadku badanie było więc w pierwszej połowie sierpnia, zanim ogłoszono wartość CPI w lipcu (4,1 proc.). Analitycy NBP wskazują, że opinie osób prywatnych, nie zajmujących się profesjonalnie gospodarką, na temat przyszłej inflacji są kształtowane w dużej mierze właśnie pod wpływem informacji o inflacji bieżącej. Oczekiwania inflacyjne w sierpniu są bardziej optymistyczne niż były w lipcu, gdy stopa oczekiwanej inflacji wynosiła 4,7 proc. Od czterech miesięcy wskaźnik oczekiwań jest niższy bądź równy wskaźnikowi CPI. Pogorszyła się jednak nieco struktura oczekiwań. Największa grupa respondentów, 47,6 proc., spodziewa się, że ceny w najbliższym roku będą rosnąć w takim samym tempie jak dotychczas. 23,6 proc. spodziewa się przyspieszenia tempa inflacji, a 17,2 proc. wierzy, że inflacja będzie malała. W porównaniu z lipcem lekko powiększyła się grupa pesymistów, a zmniejszyła optymistów.
NBP bada nie tylko oczekiwania inflacyjne osób prywatnych, ale także analityków sektora finansowego oraz przedsiębiorstw, a wkrótce wprowadzi ankietę skierowaną do profesjonalnych prognostów. Oczekiwania inflacyjne różnych grup społecznych są jednym z czynników branych pod uwagę przez banki centralne przy kształtowaniu polityki pieniężnej.
{jumi [*9]}
