Wszystkie sztaby otrzymały kwestionariusz z pytaniami dotyczącymi stanu posiadania narzędzi teleinformatycznych oraz korzystania z usług elektronicznych. Kandydaci mieli także odpowiedzieć na siedem szczegółowych zagadnień i wskazać jakie tematy w zakresie społeczeństwa informacyjnego będą propagowali po wygranych wyborach. Izba dostarczyła także materiały dotyczące wskazanych zagadnień. Na 24 możliwe punkty „wskaźnika cyfrowości” uzyskali: Komorowski – 22 pkt., Napieralski – 21, Olechowski i Korwin-Mikke po 20, Jurek – 17, Kaczyński - 9. Równie dobrze kandydaci zaprezentowali się w artykułowaniu poglądów na wyzwania teleinformatyczne. Wszyscy zakwestionowali obecny stan zarządzania rozwojem informatyzacji społeczeństwa i gospodarki opartej na wiedzy. Wśród poglądów pojawiła się koncepcja powołania ośrodka przy premierze (Napieralski, Olechowski, Kaczyński) czy odwzorowania struktury istniejącej w Komisji Europejskiej (Komorowski). W zakresie ochrony własności intelektualnej wszyscy podkreślili konieczność ochrony praw twórców i wynalazców. Napieralski, Olechowski, Jurek i Kaczyński uznali, że usługi i treści, które powstały ze środków publicznych powinny być dostępne bezpłatnie, Poglądy na edukację teleinformatyczną odpowiadały poglądom politycznym kandydatów. Olechowski, Jurek i Kaczyński – wskazali program socjalny, nakierowany na zapewnienie niezbędnego minimum umiejętności – ale obejmujący wszystkich, Komorowski – program zrównoważony, Napieralski – program ambitny, nakierowany na wyłonienie przyszłych liderów gospodarki opartej na wiedzy, zaś Korwin-Mikke (co nie było niespodzianką!) – program ultraliberalny.
Rola teleinformatyki w gospodarce również podzieliła kandydatów. Olechowski uznał iż trudno konkurować z globalnymi potęgami i warto by polskie firmy informatyczne skoncentrowały się na wsparciu pozostałych firm na rynku. Jurek, Korwin-Mikke, i Napieralski stwierdzili, że polski przemysł teleinformatyczny stanie się istotnym przemysłem eksportowym, Kaczyński zaproponował promocję polskich firm, tak aby mogły stać się graczami światowymi w wybranych niszach e-gospodarki. Kandydaci mieli zbieżne poglądy co do wolności i bezpieczeństwa w Internecie. Wszyscy docenili wolnościowy charakter sieci i wykluczyli cenzurę prewencyjną w sieci. – „Indywidualna wolność i anonimowość wypowiedzi – państwo jest wyposażone w mechanizmy ścigania naruszających obowiązujące prawo” – odpowiadali.
Wdrażanie e-administracji także pokazało odmienne punkty widzenia Kandydatów. Jurka cechuje konserwatywne podejście – zewnętrzni dostawcy, zaś utrzymanie systemu i danych całkowicie w rękach administracji, Olechowski i Kaczyński są tylko nieco bardziej otwarci na zewnętrzne firmy. Napieralski ma ostrożne, ale otwarte podejście - przekazałby typowe zadania w outsourcing, ale unikalne rozwiązania pozostawił działom informatycznym w administracji. Komorowski i Korwin-Mikke deklarują liberalne nastawienie na efektywną administrację, uważają, że administracja powinna zamawiać usługi informatyczne u zewnętrznych dostawców w każdym uzasadnionym ekonomicznie przypadku. Kandydaci mieli także wskazać swoje przyszłe priorytetowe działania. Korelowały one z deklaracjami z wcześniejszych odpowiedzi w ankiecie. Komorowski i Napieralski wskazali - komputer dla ucznia. Jurek, Komorowski, Olechowski, Kaczyński - dostęp do internetu szerokopasmowego w regionach zagrożonych wykluczeniem cyfrowym. Jurek, Olechowski – promocję bezpieczeństwa dzieci w internecie, Kaczyński – promocję innowacji i młodych firm IT, a także patronat nad procesami cyfryzacji dóbr kultury.
{jumi [*9]}