W opinii Piotrowskiej-Oliwy piękną panną na wydaniu, choć ceniącą się bardzo wysoko, jest Play. – Moim zdaniem jest wart maksymalnie 1,5 mld zł, właściciele wyceniają go jednak na 5 mld zł – powiedziała Piotrowska-Oliwa. – Przejęcie tej marki, która na koniec ub.r. miała 7,6 proc. rynku, ale z dużym udziałem pre-paidów, przez któregoś z trzech operatorów telefonii komórkowej, nie doprowadzi jednak do zabicia konkurencji, bo rynek już został drastycznie przeceniony. Taki ruch powinien jednak zahamować odpływ klientów. Warto też pamiętać o tym, że Play posiada pakiet interesujących częstotliwości, które mogą okazać się dla potencjalnego inwestora łakomym kąskiem. Jednak decydującą kwestią powinna być cena – twierdzi Piotrowska-Oliwa.
Jej zdaniem jednym z najbardziej oczekiwanych przez rynek telekomunikacyjny wydarzeń w najbliższym czasie będzie spodziewana sprzedaż przez TP SA Emitela – operatora naziemnej sieci radiowo-telewizyjnej w Polsce, lidera w zakresie prac związanych m.in. z cyfryzacją i rozwojem usług bazujących na nowoczesnych systemach łączności bezprzewodowej. – Emitel jest bardzo atrakcyjnym celem do przejęcia – podkreślała Piotrowska-Oliwa. Jej zdaniem największe pole do popisu jeśli chodzi o fuzje i przejęcia jest na bardzo rozdrobnionym rynku telewizji kablowych, gdzie działa sporo małych firm. Najgłośniej mówi się o konsolidacji Vectry z Asterem.
{jumi [*9]}