Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Dom Badawczy Maison począwszy od I kwartału br. zaczęły prowadzić badanie wśród reprezentatywnej pod względem ilości zatrudnianych pracowników, próby małych i średnich firm w Polsce (do 250 zatrudnionych) dotyczące koniunktury gospodarczej. Barometr gospodarczy ZPP jest publikowany co kwartał. Małe i średnie firmy w Polsce stanowią 99,8 proc. wszystkich firm w Polsce, tworzą 75 proc. miejsc pracy oraz 67 proc. PKB. Barometr Gospodarczy ZPP w IV kwartale br. wyniósł 32,34 pkt (w skali 1 - 100 pkt) i ponownie spadł w stosunku do poprzedniego kwartału. - Wyniki badania wskazują, że nastroje wśród przedsiębiorców się pogarszają – powiedział Tomasz Pruszczyński, wiceprezes ZPP. – Nastroje przekładają się na realne działania. Biznes szykuje się na najgorsze. Możemy mieć bardzo trudny pierwszy kwartał przyszłego roku”
Małe i średnie firmy to najczulszy barometr polskiej gospodarki – pierwsze wyczuwają zagrożenia i pierwsze ruszają do inwestycji. Jest to najlepszy wskaźnik wyprzedzający polskiej gospodarki. - Trend z kolejnych fal badania jest niestety stały i jest to droga w dół. Wątpię czy długo da się dalej obecną sytuację podtrzymywać metodami socjalistycznymi. Zdaje się, że do akcji musi wkroczyć kapitalizm, czyli bankructwo niewydolnych, niepotrzebnych, nietrafionych etc. To bolesne, ale nic innego chyba nie oczyści sytuacji. Zresztą arsenał socjalistycznych naboi już się wyczerpał – puste pieniądze też można drukować tylko przez pewien czas – powiedział prezes ZPP, Cezary Kaźmierczak. - Obecne wskazania Barometru Gospodarczego ZPP nie napawają optymizmem. Jest najniższy w historii badania.
{jumi [*9]}
