Czy ich roszczenia mają sens, wiedząc, że Hel jest strateg{jumi [*4]}icznym punktem Polski? Na pewno walka rozpocznie się o odszkodowania finansowe od władz Polski, a nie o tereny, których nikt normalny im nie odda. Spadkobiercy twierdzą, że zgromadzili już wszystkie potrzebne dokumenty, żeby się procesować. Właściciele aż do wybuchu wojny nie uzyskali jednak od państwa odszkodowania za utracone mienie. Wczoraj zapowiedzieli jednak, że będą dochodzić swoich praw przed sądem: będą starali się odzyskać grunty, które obecnie należą do miasta, wojska, Lasów Państwowych i firm.
{jumi [*7]}