Jeszcze rok temu do korzystania z usług tego typu przyznawało się 6 proc. Polaków. W najnowszym badaniu przeprowadzonym w listopadzie br. przez Instytut Homo Homini - już 10,7 proc. Oznacza to niemal dwukrotny wzrost rynku.
Na co wydawane są pożyczone pieniądze?
- Pożyczki to dla większości badanych sposób na radzenie sobie z przejściowym brakiem gotówki. Biorą je osoby wykluczone z sektora bankowego, czyli te, które nie mają ewidencjonowanych dochodów lub są zatrudnione na podstawie innych umów niż o pracę. Otrzymane pieniądze przeznaczają głównie na podstawowe opłaty. Tak deklaruje aż 70 proc. osób, które brały kiedykolwiek pożyczki – tłumaczy dr Łukasz Gębski ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Podkreśla też, że widać wzrost zainteresowania tego typu ofertą wśród osób, które chcą pozyskać pieniądze na sfinansowanie zakupu sprawiającego przyjemność.
Firmy pożyczkowe mają też duży wpływ na płynność finansową przedsiębiorstw – 13,7 proc. badanych deklaruje, że gdyby firmy pożyczkowe zniknęły z rynku w wyniku zbyt restrykcyjnych regulacji, a bank nie przyznałby im kredytu, po prostu nie uregulowaliby swoich zobowiązań.
Stop lombardom
- Zaledwie 3,8 proc. badanych udałoby się w takiej sytuacji do lombardu po pożyczkę. Polacy wolą nie płacić przeterminowanych rachunków niż skorzystać z usług lombardów – mówi Anna Kozłowska z SGH.
Ponad 77 proc. badanych nie chce korzystać z usług lombardu, a blisko co trzeci (29,9 proc.) deklaruje, że lombardy i szara strefa to najgorsze rozwiązanie w przypadku problemów z płynnością finansową.
- Blisko połowa badanych (45,9 proc.) nie chce, żeby zmiany prawa pozbawiły ich możliwości wyboru i korzystania z oferty legalnie działających firm pożyczkowych – mówi Gębski.
A może tak się stać, jeśli w ramach prowadzonych prac nad regulacją sektora wprowadzony zostanie limit kosztów pożyczki. Działalność dla uczciwych firm może przestać się opłacać – podkreśla ekspert.
Odpowiedzialność
Według badanych winęza nadmierne zadłużenie nie ponoszą pożyczkodawcy (firmy pożyczkowe, banki), ale przede wszystkim nieodpowiedzialni dłużnicy. Tak uważa aż 41,4 proc. ankietowanych. Drugim w kolejności winowajcą kłopotów finansowych Polaków jest trudna sytuacja na rynku pracy i brak stabilnych źródeł dochodów - 29,9 proc. Ponad 17 proc. badanych wskazało, że powodem kłopotów finansowych jest brak dostatecznej wiedzy finansowej biorących pożyczki.
{jumi [*9]}
