środa, maj 01, 2024
Follow Us
piątek, 23 kwiecień 2010 07:24

Czy mistrzostwa bedą bezpieczne

Napisane przez Waldemar Sosnowski / Gazeta Finansowa
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Bramki RelPol-u czyli systemy stacjonarnych monitorów promieniowania Bramki RelPol-u czyli systemy stacjonarnych monitorów promieniowania

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012 zbliżają się wielkimi krokami, jednak wciąż niewiadomo czy Polska i Ukraina podołają temu wyzwaniu. Jedną sprawą jest infrastruktura – a więc drogi, hotele, pociągi i oczywiście stadiony, z drugiej strony zaś wciąż otwartą kwestią jest bezpieczeństwo.

W czerwcu 2012 roku przyjadą do Polski dziesiątki tysięcy kibiców z całej Europy, ale czy będą mogli czuć się bezpiecznie?

Wszyscy jeszcze dobrze pamiętamy, co wydarzyło się 11 września 2001 roku. Ten atak terrorystyczny na Stany Zjednoczone radykalnie zmienił postrzeganie i rozumienie bezpieczeństwa całego świata. Od tego dnia każda impreza masowa wiąże się z potencjalnym zagrożeniem. Oczywiście władze robią co mogą, aby ochronić obywateli, jednak EURO 2012, będące pewnego rodzaju kumulacją setek imprez masowych, może być sprawdzianem nie tylko polskiej zaradności w kwestii organizacji, ale także zapewnienia obywatelom UE bezpiecznej rozrywki.

W jaki sposób można zapewnić bezpieczeństwo na stadionach? Oczywiście tym zajmą się przede wszystkim funkcjonariusze publiczni, ale duży wpływ mają na to przedsiębiorcy i korzystające z ich usług samorządy. Inwestycje infrastrukturalne, jak drogi czy same stadiony, to nie wszystko. Pozostaje jeszcze kwestia ochrony tych obiektów. A tu sama policja sobie nie poradzi – funkcjonariuszy jest po prostu za mało, dlatego niezbędne będzie zaangażowanie firm ochroniarskich. Na Zachodzie odpowiedzialność za bezpieczeństwo w szczególnie trudnych warunkach przejmują od rządów prywatne firmy ochroniarskie, zatrudniające wysokiej klasy specjalistów. Zapewniają one bezpieczeństwo firmom i osobom fizycznym m.in. na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Jednak w Polsce rynek ochrony wygląda zupełnie inaczej – w dużej części firm za niewielkie pieniądze pracują głównie emeryci i renciści. Niewiele jest takich firm jak: Juwentus, Solid Securit czy City Security, które posiadają wyszkoloną kadrę pracowników.

Ochroniarze i monitoring obiektów to nadal nie wszystko. Pozostaje jeszcze kwestia zabezpieczeń samych stadionów – czyli odpowiednia infrastruktura odpowiadająca za zapewnienie bezpieczeństwa. Jednym słowem urządzenia umożliwiające zabezpieczenie się przed wniesieniem na teren imprezy np. broni. Jednym z większym wyzwań, stojących przed służbami jest zapewnienie ochrony przed bronią radiologiczną czyli tzw. brudną bombą. Chodzi tu o bomby, które są wypełnione zwykłym materiałem wybuchowym (np. trotylem) oraz substancjami promieniotwórczymi w postaci pyłu lub proszku bądź wodnej zawiesiny. Eksplozja tego typu bomby prawdopodobnie nie spowodowałaby natychmiast dużej ilości ofiar śmiertelnych, jednak materiały radioaktywne doprowadziłyby do skażenia znacznego terytorium i spowodowałyby poważne skutki zdrowotne dla zamieszkujących na nim osób. Skażenie radioaktywne pociągnęłoby ponadto za sobą natychmiastową ewakuację tysięcy ludzi na znaczne odległości oraz całkowite zamknięcie skażonej strefy. Oczywiście koszty tych wszystkich operacji byłyby niewiarygodnie wysokie.

Istnieją już rozwiązania, które mogą zapobiec wniesieniu substancji radioaktywnych na chroniony teren – są to tzw. systemy stacjonarnych monitorów promieniowania, czyli inaczej bramki, dzięki którym można wykryć czy ktoś nie próbuje przemycić np. polonu. Takie rozwiązania są już wykorzystywane na przejściach granicznych, także w Polsce. Nasze granice zabezpiecza giełdowa spółka Relpol. Ich bramki zostały opracowane przy współpracy specjalistów z Instytutu Problemów Jądrowych w Świerku i Łodzi, Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Miejmy nadzieję, że nasze rodzime stadiony, zostaną zaopatrzone także w takie rozwiązania.

 

a