Im bliżej było do pierwszego gwizdka na finałach piłkarskich Mistrzostw Europy, tym większe emocje – bynajmniej nie u kibiców. Gorączka ogarneła polityków i związkowców, którzy liczą, że w ogólnym zamieszaniu związanym z tak wielką imprezą uda się coś ugrać w kwestiach zupełnie niezwiązanych ze sportem.

„Spotkanie z Włochami ma dla Irlandii wyłącznie znaczenie prestiżowe, ale nie dla mnie i mojego asystenta Marco Tardelliego. Na pewno nie ułatwimy zadania naszym krajanom, którym jedynie wygrana zapewni pozostanie w finałach mistrzostw Europy"- powiedział selekcjoner reprezentacji Irlandii Giovanni Trapattoni.

„Holendrzy mają nóż na gardle. Muszą wygrać i czekać na zwycięstwo Niemców nad Dania. Wtedy o awansie z drugiego miejsca zadecyduje bilans bramowy. Ale nie przewiduję takiego scenariusza. Po pokonaniu w dramatycznych okolicznościach Duńczyków moi piłkarze złapali wiatr w żagle' – uważa selekcjoner reprezentacji Portugalii Paulo Bento.

„Na razie gramy w kratkę. Zremisowaliśmy, przegraliśmy, najwyższa pora na zwycięstwo, bo inaczej odpadniemy z imprezy. Wygrana była znakomitym prezentem przedwyborczym, bo w Grecji w niedzielę odbędą się przedterminowe wybory parlamentarne" – powiedział selekcjoner reprezentacji Grecji Fernando Santos. Mecz Rosja-Grecji odbędzie się 16 VI o godz. 20.45 w Warszawie.

Od kilku dni można w sieci obejrzeć spektakl „Faza delta” Radosława Paczochy.

Z krajów biorących udział w Euro 2012 najwyższe stopy zwrotu z inwestycji na rynku

apartamentów uzyskują nieruchomości położone w stolicach Ukrainy i Polski.

Najlepszy bramkarz świata – od tego należy zacząć opis Gianluigiego Buffona. 34-letni kapitan reprezentacji Włoch jest żywą legendą i niekwestionowanym przywódcą drużyny. Czy mimo kontuzji barku i niedawnego skandalu poprowadzi „Azurri” do zwycięstwa?

Andres Iniesta to prawdziwa ostoja i mózg drużyny Hiszpanii. Jednak nawet przy jego znakomitej grze piłkarzom z Półwyspu Iberyjskiego nie udało się pokonać Włochów. Czy będzie w stanie zmotywować swój zespół do zdobycia tytułu drugi raz z rzędu?

„Szwedzi to skonsolidowany, twardo grający kolektyw. Hołdują grze zespołowej, podporządkowując finezję taktyce, na dodatek mają fenomenalnego Zlatana Ibrahimovica. Nie przypuszczam, aby zdeprymowała ich przegrana w inaugurującym występie, toteż moich chłopców czeka bardzo ciężkie zadanie" – twierdzi selekcjoner reprezentacji Anglii Roy Hodgson.

Mimo prognoz niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej, podwyżki cen związane z organizacją Euro 2012, nie powinny przełożyć się na znaczący wzrost inflacji. Zdaniem Ignacego Morawskiego, głównego ekonomisty Polskiego Banku Przedsiębiorczości, wzrost cen nastąpi tylko w niektórych kategoriach, ale takie jednorazowe czynniki nie powinny być brane pod uwagę przez RPP. – Nie przeceniałbym wpływu Euro 2012 na gospodarkę – dodaje ekonomista.