sobota, grudzień 14, 2024
Follow Us
środa, 09 marzec 2011 07:00

Nowy program mieszkaniowy

Napisane przez Mateusz Robaczewski
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Nowy program mieszkaniowy Fot. Buszrem

Środowisko budowlane krytykuje nowy program mieszkaniowy, przyjęty przez rząd. Według analityków, dokument ten nie zawiera dobrej recepty na zmniejszenie deficytu mieszkań.

W ubie{jumi [*4]}głym tygodniu Sejm przyjął dokument „Główne problemy, cele i kierunki programu wspierania rozwoju budownictwa mieszkaniowego do 2020 roku". Wynika z niego, że w Polsce nadal brakuje ok. 1,4 — 1,5 mln mieszkań. Ponadto, przeciętne miesięczne wynagrodzenie pozawala na kupno zaledwie 0,8 mkw. mieszkania, przy czym w największych aglomeracjach za przeciętną, miesięczną pensję można kupić jeszcze mniej, bo tylko 0,5 — 0,6 mkw., podczas gdy w krajach Europy Zachodniej — ok. 2 — 3 mkw. Obecnie jest oddawanych do użytku rocznie 160 — 165 tys. lokali mieszkalnych, przy czym ze względy na zły stan niektórych istniejących budynków, w ciągu kilkunastu lat należałoby wycofać z eksploatacji ok. 200 tys. mieszkań.
Program ten przedstawia główne zadania polityki mieszkaniowej państwa w latach 2011- 2020. Wynika z niego, że m.in. zwiększy się budowa lokali socjalnych, czeka nas rozwój prywatnego budownictwa mieszkań na wynajem, spadki kosztów budowy mieszkań a także zostanie zlikwidowana luka remontowa. Większego wsparcia doczekać się ma tzw. budownictwo mieszkań chronionych.
Według analityków firmy doradczej CEE Property Group, dokument ten nie odpowiada jednak na zasadnicze pytanie czyli czy i w jaki sposób możemy zmniejszyć deficyt mieszkaniowy.
- Z pewnością nie uporamy się z tym problemem przez co najmniej najbliższe 10 lat, kontynuując tempo budowy mieszkań z ostatnich kilku lat. Główna bariera to poziom zamożności polskich rodzin — pod względem dochodu „per capita" dopiero przekroczyliśmy połowę średniej unijnej. Trudno też budować więcej niż ok. 160,2 tys. mieszkań rocznie przy obecnym finansowaniu inwestycji deweloperskich i w pewnym stopniu braku planów zagospodarowania przestrzennego i długotrwałych procedurach administracyjnych. Ponad 35 tys. gotowych mieszkań "na półce" u deweloperów czekających na sprzedaż świadczy właśnie o braku pieniędzy w kieszeniach Polaków — tłumaczy Paweł Grząbka, prezes CEE Property Group.
Przedstawiciele Kongresu Budownictwa twierdzą wręcz, że rząd przeforsował zły program, a Polska prawdopodobnie dalej będzie na ostatnim miejscu w Europie w większości wskaźników dotyczących mieszkalnictwa. — „Program" urzędników ministerstwa infrastruktury nie zawiera żadnych działań dyscyplinujących rozwój budownictwa mieszkaniowego i planowania przestrzennego oraz żadnych wyraźnych deklaracji budżetowych. A w przemilczanych badaniach CBOS ze stycznia 2011 r., 50 proc. ankietowanych stwierdziło m.in., że brak perspektyw mieszkaniowych jest największym problemem polskich rodzin. Co więcej, w trakcie prac nad tym dokumentem rząd złożył jednocześnie do sejmu ustawę wygaszającą jedyny dobrze funkcjonujący program „Rodzina na swoim" — twierdzi Roman Nowicki, przewodniczący Kongresu Budownictwa. Kongres zamierza opublikować tzw. Białą Księgę dotyczącą prac nad programem mieszkaniowym.

 

{jumi [*6]}

a