środa, maj 01, 2024
Follow Us
poniedziałek, 08 październik 2012 14:48

Łomnicki ma swoją tablicę w Warszawie

Napisane przez Ewa Neked
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Tablica upamiętniająca Tadeusza Łomnickiego na ul. Piwnej 21/23 Tablica upamiętniająca Tadeusza Łomnickiego na ul. Piwnej 21/23 fot. Mateusz Opasiński

Przy ulicy Piwnej pojawi się tablica upamiętniająca aktora, reżysera i pedagoga, który żył tu przez 26 lat, Tadeusza Łomnickiego. Inicjatorem uczczenia pamięci Łomnickiego jest aktor Marcin Kwaśny, a tablicę odsłoni żona prezydenta Anna Komorowska. W tym roku mija 20. rocznica śmierci artysty.

Tadeusz Łomnicki przez 26 lat mieszkał w kamienicy na ul. Piwnej 21/23 w Warszawie. Tablicę jemu poświęconą odsłoni we środę 10 października małżonka prezydenta Polski Anna Komorowska, która objęła patronat honorowy nad tym wydarzeniem. Na tablicy ufundowanej przez Związek Artystów Scen Polskich będzie widniał napis: "W tej kamienicy w latach 1966-1992 mieszkał wielki aktor i nauczyciel teatru Tadeusz Łomnicki". Projekt tablicy stworzył Tomasz Kujawski z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Tadeusz Łomnicki urodził się w 1927 roku w Podhajcach koło Lwowa. Z początku próbował swoich sił jako literat – pisał wiersze i nowele. Do Studia Teatralnego przy Starym Teatrze w Krakowie trafił w 1945 roku. Rok później występował już w Teatrze Miejskim w Katowicach, a w 1949 roku znalazł się w Warszawie, gdzie Erwin Axer zatrudnił go w Teatrze Współczesnym. To tam Łomnicki zagrał słynnego Kordiana z dramatu Słowackiego. Z Teatrem Współczesnym Łomnicki związany był do 1974 roku.
Łomnicki grał główne role w sztukach Brechta, Fredry, Tołstoja i Becketta. Kariera aktorska zaowocowała w końcu założeniem własnego teatru. W 1976 roku Łomnicki stworzył Teatr na Woli. Najgłośniejszym spektaklem, jaki tam wyreżyserował, był dramat Tadeusza Różewicza „Do piachu".
Łomnicki był postacią kontrowersyjną. Choć nikt nie podważa jego talentów aktorskich, to jednak mówi się, że artysta był impulsywny i porywczy, co nie ułatwiało pracy z nim. Mimo to zatrudniano go do grania głównych ról nie tylko w spektaklach, ale i w filmach. Już w 1954 roku zagrał w „Piątce z ulicy Barskiej", a rok później pojawił się w obrazie Wajdy „Pokolenie". Grał w filmach Wajdy, Hoffmanna, Zanussiego i Kieślowskiego. Był też nauczycielem teatru. W latach 1969-70 był prorektorem warszawskiej PWST, w latach 1970-81 - rektorem tej uczelni.
Łomnicki zmarł zanim zdążył zrealizować swoje wielkie marzenie – zagrać Króla Leara z dramatu Szekspira. A był już o krok od tego! W lutym 1992 roku przygotowania do spektaklu w Teatrze Nowym w Poznaniu szły pełną parą. Rolę zaproponował mu dyrektor tego teatru, Eugeniusz Korin. Premiera miała się odbyć 29 lutego – w rocznicę ślubu Łomnickiego i Marii Bojarskiej. Aktor chciał, żeby przedstawienie było prezentem dla żony. Jednak premiery nie doczekał.
Łomnicki zmarł 22 lutego 1992 roku podczas próby do „Króla Leara". Jego ostatnie słowa to fragment utworu Szekspira: „Więc jakieś życie świta przede mną! Dalej! Łapmy je, pędźmy za nim! Biegiem, biegiem!" W tym roku w lutym minęło 20 lat od śmierci wielkiego artysty.

{jumi [*8]}

a