piątek, maj 03, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 127.
sobota, 27 październik 2012 14:35

Bezrobocie byłoby wyższe

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Bezrobocie byłoby wyższe www.sxc.hu

Dla większości osób dziś bezskutecznie poszukujących pracy bezrobocie jest problemem „nawracającym” i to mimo, że bezrobotni szukają pracy aktywnie i są skłonni pracować za pensję w wysokości przeciętnie 1630 zł - wynika z badań Narodowego Banku Polskiego.

Z raportu Badań Ankietowych Rynku Pracy (BARP) 2012 wynika także, że w gospodarce powstaje niewiele nowych miejsc pracy, a pracownicy nie wywierają nadmiernej presji na wzrost wynagrodzeń. W 2011 r. liczba nowopowstałych miejsc pracy dla osób z wyższym wykształceniem była o około 40 proc. niższa niż liczba absolwentów wyższych uczelni.

 

Polski rynek pracy nie jest posegmentowany, co oznacza, że bezrobotnymi nie zostają zawsze te same osoby. Jest on raczej niesprawny, ponieważ wiele osób nie otrzymuje wystarczającego wsparcia, by się po nim skutecznie poruszać, a doświadczenie bezrobocia samo w sobie stygmatyzuje. Dlatego kluczowe dla poprawy sytuacji na rynku pracy jest ułatwianie osobom poszukującym pracy jak najszybszego znalezienia nowego zatrudnienia, dobrze działające pośrednictwo pracy i doradztwo zawodowe.

Autorzy BARP 2012 przeprowadzanego wśród zarejestrowanych osób bezrobotnych oraz przedsiębiorców stwierdzają, że zaledwie od 8 do 18 proc. bezrobotnych w większości regionów Polski zniechęciło się do szukania pracy. Choć pojawiają się pojedyncze powiaty, gdzie ten odsetek wynosi aż 50 proc. - są to rejony, gdzie liczba ofert pracy i skierowań na rozmowy kwalifikacyjne jest dramatycznie niska. W rzeczywistości zaledwie od 6 do 12 proc. (w zależności od powiatu) osób otwarcie deklaruje, że nie jest zainteresowana podjęciem pracy, przy czym aż w połowie przypadków decyzja taka motywowana jest trudną sytuacją rodzinną (np. opieka nad dzieckiem lub osobą starszą).

Z przeprowadzonych badań wynika, że na intensywność poszukiwania pracy i oczekiwania płacowe duży wpływ ma sytuacja w gospodarstwie domowym. Rodziny wspólnie podejmują decyzje pozwalające utrzymać dom i ewentualnie zapewnić opiekę dzieciom lub osobom zależnym. Wyniki wskazują, że obecność innej osoby bezrobotnej w najbliższym otoczeniu wiąże się z niższymi oczekiwanymi co do zarobków, niezależnie od płci osoby ankietowanej przez NBP. Odzwierciedla to ustępstwa na jakie gotowe są osoby, aby zdobyć pracę. Oczekiwania płacowe osób bezrobotnych to  1500 – 2000zł (ze średnią na poziomie ok. 1630 zł) i są zgodne ze stawkami rynkowymi i praktycznie nie wzrosły w ciągu ostatniego roku. Wyższe niż stawki rynkowe są oczekiwania płacowe osób młodych.

Relatywnie niska presja płacowa pomaga firmom zachować konkurencyjność w okresie dekoniunktury. Na podwyżki płac w roku 2011 decydowały się głównie firmy oceniające swoją sytuację jako dobrą lub bardzo dobrą. Przedsiębiorstwa w gorszej kondycji deklarowały zarówno brak podwyżek jak i brak presji na wzrost wynagrodzeń ze strony pracowników. Należy jednak podkreślić, że w 2011 r. liczba miejsc pracy powstałych dla osób z wyższym wykształceniem była o ok. 40 proc. mniejsza wobec liczby absolwentów uczelni wyższych, którzy pojawili się na rynku w ub.r.

{jumi [*9]}

a