Aby digitalizacja edukacji i szerzej - życia rodzinnego, mogła przynieść oczekiwane korzyści, e-rodzic i e-nauczyciel muszą posiadać odpowiednią wiedzę i umiejętności — to główny wniosek z panelu wydawców edukacyjnych na Kongresie Kobiet. – Cyfryzacja może być prawdziwym przełomem. Nie może odbywać się jednak mechanicznie. Powinna być przeprowadzona w sposób przemyślany i odpowiedzialny, winna być wynikiem dialogu i współpracy rodziców, nauczycieli, twórców podręczników. Najważniejsze jest bowiem dobro dziecka — podsumowuje Magdalena Duszyńska-Walczak, reprezentująca Sekcję Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki.
Nauczyciele, wsparci przez wydawców, coraz bieglej poruszają się w sferze cyfrowych technologii. Ale co mają powiedzieć rodzice, którym coraz trudniej nadążyć nie tylko za technologią, ale nawet za językiem młodego pokolenia, wychowanego w cyfrowym świecie? – Musimy, po pierwsze oswoić rzeczywistość, w której oni funkcjonują. Po drugie oferta, którą chcemy im przedstawić nie może przegrać w cyfrowym świecie. Trzeba grać — radziła Dorota Zawadzka, popularna Superniania. Mariola Bogucka, specjalista w dziedzinie metodyki nauczania najmłodszych i wykładowca na Uniwersytecie Gdańskim, podkreśliła rolę nowych multimedialnych technologii w edukacji. - W nauczaniu niezwykle istotne jest wykorzystanie jednocześnie wszystkich form porozumiewania się między ludźmi: obrazu, słowa pisanego (czytanie, pisanie) oraz słowa mówionego (rozumienie ze słuchu). Ważna jest również możliwość bezpośredniej interakcji poprzez zadania, w których uzyskuje się niemal natychmiastową informację zwrotną — powiedziała Bogucka.
- Wydawcy edukacyjni od wielu lat aktywnie angażują się w proces cyfryzacji. Jesteśmy świadomi ogromnych szans i możliwości jakie niesie za sobą wprowadzanie nowoczesnych technik informacyjno-komunikacyjnych do procesu edukacji. Cyfryzacja szkoły nie polega tylko na zakupie komputera do klasy. Aby wykorzystać jej potencjał trzeba przygotować odpowiednie narzędzia dydaktyczne, ale także kadrę, która będzie potrafiła z nich właściwie korzystać i przekazywać wiedzę dzieciom – powiedziała Magdalena Duszyńska-Walczak, przedstawicielka Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki.
Od wielu lat czołowe polskie wydawnictwa zaangażowane są w tworzenie e-narzędzi edukacyjnych. Obecnie do większości podręczników dołączane są interaktywne materiały multimedialne. Wydawcy opracowali już m.in. multibooki (elektroniczne podręczniki multimedialne) wykorzystywane na tablicach interaktywnych w szkole, zeszyty ćwiczeń on-line (w gimnazjach korzysta z nich już około 30 proc. uczniów) gdzie uczniowie odrabiają zadania domowe a nauczyciele śledzą ich postępy, e-podręczniki działające on-line i off-line do wykorzystania przez nauczycieli i uczniów oraz cały szereg pomocy dydaktycznych. Rola wydawców nie ogranicza się wyłącznie do oferty podręcznikowej. Oferują oni także pełną obudowę metodyczną dla nauczycieli, system podnoszenia kompetencji w ramach szkoleń czy możliwość przeprowadzania sprawdzianów i testów on-line. Sukces cyfryzacji zależeć będzie w dużej mierze od właściwej współpracy doświadczonych wydawców z nauczycielami, na co dzień korzystającymi z e-narzędzi oraz rodzicami. Cyfryzacja niewłaściwie wdrażana może rodzić poważne problemy.
{jumi [*9]}