środa, maj 01, 2024
Follow Us
środa, 06 czerwiec 2012 09:25

Darmowe viaAUTO dla służb ratowniczych Wyróżniony

Napisane przez newseria.pl
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Darmowe viaAUTO dla służb ratowniczych fot. Ralf Lotys

Wjazd na autostradę A4 dla służb ratowniczych ma być łatwiejszy dzięki urządzeniom viaAUTO, które automatycznie otwierają bramki. Operator systemu na A4 przekazał służbom w Katowicach, Opolu i Wrocławiu 500 takich urządzeń. Dziś przekonuje strażaków z Opola, którzy wczoraj odmówili przyjęcia viaAUTO, żeby również korzystali z proponowanego urządzenia.

- Trwa kolejne spotkanie. Mam nadzieję, że dziś po tym spotkaniu strażacy zdecydują się korzystać z rozwiązań, które są z powodzeniem stosowane w większości krajów - mówi Krzysztof Gorzkowski, przedstawiciel Kapsch Telematic Services. - Myślę, że odmowa przyjęcia urządzeń była spowodowana obawą i niewiedzą jak funkcjonuje system.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami operator systemu poboru opłat wyposażył służby ratownicze pracujące na autostradzie A4 w urządzenia viaAUTO. Na własny koszt przekazał 500 takich urządzeń.

- Jestem przekonany, że również strażacy zauważą, że dzięki temu urządzeniu bez straty czasu będą mogli wjeżdżać na autostradę, kiedy nie ma korka. Jeśli będzie korek obowiązuje procedura przejazdu pasem technicznym - wyjaśnia Krzysztof Gorzkowski.

O obowiązujących procedurach Kapsch jeszcze raz będzie informował służby ratownicze.

- Szkolimy pracowników, będziemy ich szkolić powtórnie. Procedury, które teraz wdrażamy i cykl kolejnych szkoleń, które prowadzimy, pozwolą na to, żeby tego typu sytuacje nie powtórzyły się w przyszłości - zapewnia przedstawiciel firmy.

Aby to zadziałało potrzebne jest przekazanie informacji do wszystkich pracowników i kierowców pojazdów uprzywilejowanych. Zdaniem Krzysztofa Gorzkowskiego taka komunikacja zawiodła w przypadku sobotniego incydentu, ponieważ kierowca nie otrzymał informacji od swoich przełożonych jakie procedury obowiązują przy wjeździe i wyjeździe z autostrady.

- 29 maja w Opolu odbyło się spotkanie z 43 przedstawicielami służb ratowniczych, na którym poinstruowaliśmy o tym, jak wyglądają procedury wjazdu i zjazdu samochodów ratunkowych na A4. Wśród nich był również przedstawiciel firmy Falck. Możliwe, że zabrakło czasu, by ta informacja zdążyła dotrzeć do wszystkich kierowców karetek ratownictwa i stąd powstał ten problem. Jestem pewny, że taki incydent się już nie powtórzy - zapewnia Gorzkowski.

Opłaty na odcinku A4 między Gliwicami a Wrocławiem zostały wprowadzone w ubiegły piątek. Operator systemu ma nadzieję, że z czasem służby ratownicze i pracownicy punktów poboru opłat przyzwyczają się do nowych procedur. Identyczne z powodzeniem obowiązują m.in. na autostradzie A2 oraz w innych europejskich krajach.

{jumi [*9]}

a