Zdaniem KPP zmniejszenie składki do OFE z 7,3 do 3 proc. tzw. podstawy wymiaru oznacza tak naprawdę przekreślenie reformy i powrót do systemu repartycyjnego, opartego na finansowaniu emerytów przez pracujących z ich bieżących składek. Eksperci KPP zgodnie podkreślali, że nie można przekreślać pochopnie reformy, która ma służyć przyszłym pokoleniom i byłoby to działanie krótkowzroczne i służące jedynie przesuwaniu długu na potem. – Gdy premier Tusk ponad miesiąc temu w TVN CNBC Biznes powiedział, że „na razie nie będziemy rozmawiali o przesunięciu istotnej części składki do ZUS, ten temat jest zamknięty, a zmiany nie uderzą w OFE i ich fundamenty” – odetchnęliśmy z ulgą, że zwyciężył głos rozsądku – mówi Janczewska. – Sytuacja, gdy ministrowie mówią innym głosem niż premier jest niedopuszczalna i szkodliwa społecznie. Dlatego oczekujemy jasnych deklaracji w tej kwestii i oficjalnego stanowiska dotyczącego II filara i kierunku, w który będą zmierzać dotyczące go zmiany – dodaje Janczewska.
{jumi [*9]}