środa, maj 01, 2024
Follow Us
środa, 09 luty 2011 14:05

Polskie kredyty w ogonie Europy

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Polskie kredyty w ogonie Europy www.sxc.hu

Polska zajmuje 26. miejsce w Europie pod względem popularności kredytów hipotecznych - wskazują dane Eurostat. W krajach „starej unii” nieruchomości obciążonych kredytem jest sześciokrotnie więcej niż w Polsce – informuje Bartosz Turek z Home Broker.

{jumi [*4]}Rodziny z dziećmi dwukrotnie częściej korzystają z finansowania hipotecznego niż bezdzietne gospodarstwa domowe. Kredyt najrzadziej spłacają natomiast emeryci. W Polsce około trzy na cztery nieruchomości są obecnie kupowane z wykorzystaniem kredytu hipotecznego. Ten rynek jest jednak w kraju relatywnie młody. Warto bowiem zauważyć, że zgodnie z danymi EMF (European Mortgage Federation) dług hipoteczny odpowiada jedynie 18 proc. krajowego PKB. Średnio w Europie jest to przeszło 51 proc. Rekordzistami są Dania i Holandia, gdzie stosunek zadłużenia hipotecznego do PKB przekroczył 100 proc. Należy ponadto zauważyć, że najlepiej rozwinięty rynek kredytów charakteryzuje kraje „starej unii”. Przeciętnie 46,6 proc. nieruchomości ma tam obciążoną hipotekę, podczas gdy w nowych krajach unii jest to 9,4 proc. Trudno jednak te wyniki porównywać, gdyż w krajach przyjętych do wspólnoty w ostatnich latach rynek kredytu hipotecznego jest przeważnie młody. Najsłabiej rozwinięty rynek kredytów hipotecznych znajduje się w Rumunii. Jedynie jedna nieruchomość na 100 jest tam obciążona. Kolejnymi krajami są Słowacja, Polska, Słowenia i Litwa. W krajach tych nieruchomości zabezpieczające kredyt hipoteczny stanowią od 8 do 10 proc. ogólnej ich liczby.

Polski rynek kredytów jest więc jednym z najgorzej rozwiniętych w Europie. Należy bowiem zauważyć, że nasz kraj zajmuje 26 z 28 miejsc wśród badanych krajów pod względem popularności kredytów hipotecznych. W Polsce tylko 8,3 proc. nieruchomości jest obciążonych kredytem hipotecznym. Nawet w nowych krajach Unii Europejskiej średni wynik na poziomie 9,4 proc. wskazuje na lepiej rozwinięty rynek hipoteczny. Ponadto rodzimy rynek hipoteczny jest blisko sześciokrotnie mniejszy niż w krajach „starej unii”. Z drugiej strony należy pamiętać, że ostatni kryzys finansowy miał korzenie właśnie w łatwo dostępnym finansowaniu. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że relatywnie zrównoważony rozwój polskiego rynku kredytu hipotecznego uchronił rynek nieruchomości przed poważną zapaścią.

Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości, Home Broker

{jumi [*9]}

a