ZBP nie chce podatku bankowego ^Wyróżniony

{jumi [*4]}Banki chcą dyskutować o formule nowych ewentualnych obciążeń w kontekście nowych regulacji i wymogów europejskich. - Polski sektor bankowy płaci obecnie jeden najwyższych efektywnych podatków dochodowych na tle innych krajów europejskich. Dodatkowo ponosi obciążenia związane z finansowaniem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, funkcjonowania Komisji Nadzoru Finansowego, musi także zawiązywać specjalne rezerwy celowe – twierdzi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP. Wg wyliczeń Związku tylko od roku 2000, polskie banku wpłaciły do budżetu państwa z tytułu podatku dochodowego ponad 20 mld zł. Dodatkowo na fundusz pomocowy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego wpłaciły ponad 1,3 mld zł. Od dwóch lat dokonują także wpłaty na funkcjonowanie nadzoru finansowego, wpłacając z tego tytułu blisko 330 mln zł. Ponad 1 mld zł banki zgromadziły w Funduszu Poręczeń Unijnych. Konieczność ustanawiania rezerw obowiązkowych w bankach pochłania kolejne setki milionów złotych rocznie.

Zdaniem ZBP w najbliższych latach banki będą musiały liczyć się ze zwiększonymi wymogami kapitałowymi nałożonymi przez Bazyleę III oraz uchwały Komisji Nadzoru Finansowego. KNF proponuje wprowadzenie dodatkowego wymogu kapitałowego na kredyty walutowe. O przyjęciu nowej dyrektywy w sprawie systemów gwarantowania depozytów wpłaty banków na BFG mogą wzrosnąć do poziomu ok. 400 mln zł rocznie. Po przyjęciu propozycji Komisji Europejskiej w sprawie zarządzania kryzysowego banki będą wnosić dodatkowo obowiązkową opłatę na fundusz likwidacyjny (resolution fund). Te wszystkie elementy powodują, że nałożenie kolejnego podatku na sektor bankowy może mieć realny, niekorzystny wpływ zarówno na rozwój akcji kredytowej, która stymuluje gospodarkę, jak i na poziom opłat za usługi bankowe.

{jumi [*9]}