Według projektowanej nowelizacji Komisja Nadzoru Finansowego ma otrzymać większe możliwości oddziaływania w obszarze informacyjno – edukacyjnym w środkach masowego przekazu, w szczególności poprzez nieodpłatne publikowanie ostrzeżeń i komunikatów w publicznej radiofonii i telewizji informujących o tym, że określona instytucja nie podlega jej nadzorowi. Kredytodawca oraz pośrednik kredytowy zmuszeni byliby w reklamach dotyczących kredytu konsumenckiego zamieszczać informację czy instytucja udzielająca kredytu podlega pod nadzór KNF. Niezamieszczenie takiej informacji w reklamie będzie stanowiło wykroczenie. Ponadto instytucje upoważnione do udzielania kredytów (czyli firmy pożyczkowe czy SKOK-i), miałyby dokonywać oceny zdolności kredytowej, również w oparciu o regulacje prawa bankowego.
Nowelizacja przepisów zakłada również doprecyzowanie pojęcia oceny zdolności kredytowej, która w świetle znowelizowanych przepisów miałaby być dokonywana „na podstawie informacji pozyskanych z odpowiednich baz danych lub zbiorów danych zapewniających kompletność, wiarygodność i aktualność tych informacji”. Nowelizacja przepisów uzasadniana jest, jak wspomniano, potrzebą wzmocnienia pozycji konsumenta. Wg Fundacji Republikańskiej uzasadnienie takie jest całkowicie nietrafne w przypadku instytucji kredytowych, które nie przyjmują depozytów. Wiele instytucji nie opiera finansowania udzielanych kredytów na depozytach klientów, ale podstawę działalności stanowią środki własne ich właścicieli lub obligacje.
Negatywne konsekwencje proponowanych regulacji to przede wszystkim ograniczenie dostępności do kredytów konsumenckich a także zwiększenia kosztów dla konsumentów – uważa Fundacja. Bowiem przepisy zawarte w proponowanej nowelizacji oznaczają de facto wypchnięcie z rynku instytucji udzielających pożyczki, które ani nie stwarzają zagrożenia systemowego, ani dla konsumentów (z uwagi na opisany powyżej mechanizm działalności, polegający na nieprzyjmowaniu depozytów). Natomiast ich pozytywna rola polega na poszerzeniu oferty kredytowej dostępnej w bankach, w tym dostarczaniu środków osobom, którym udzielenia kredytu, nie zawsze zasadnie, odmówił bank.
Wydaje się, że autorzy nowelizacji zbyt bezkrytycznie spojrzeli na system bankowy, zapominając, że i on nie jest wolny od zagrożeń, czego wyraz stanowi zabezpieczenie finansowania z publicznych środków przewidziane w ustawie o rekapitalizacji instytucji finansowych. Regulacje wpływające na ten rynek muszą być efektem decyzji poprzedzonych analizą skutków rozwiązań i możliwości. Dlatego też Centrum Analiz Fundacji Republikańskiej przygotuje w najbliższym czasie raport poświęcony systemowym regulacjom rynku pożyczek.
{jumi [*9]}
