sobota, kwiecień 27, 2024
Follow Us
piątek, 23 listopad 2012 06:05

Nie mamy światowych marek…na razie Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Herbert Wirth, prezes KGHM Herbert Wirth, prezes KGHM Fot. www.mrr.gov.pl

Przez dwie dekady wolności gospodarczej doczekaliśmy się polskich firm, które są na polskim rynku liderami swoich sektorów. Mamy też graczy, którzy są silni w regionie Europy Środkowej. Ale nie doczekaliśmy się jak dotąd marki globalnej, którą można by spotkać w wielu miejscach na świecie i która byłaby kojarzona z Polską. Jednak może się to zmienić za sprawą KGHM - pisze w Rynku Infrastruktury Marek Sokół, ekspert medialny z Kancelarii PR.

Jego zdaniem na razie możemy tylko zazdrościć Niemcom Volkswagena, Hiszpanom Zary, a Finom Nokii. Z pewnością możemy się pochwalić silnymi graczami w regionie Europy Środkowej. Największa polska firma, PKN Orlen, przekroczyła w ub.r. 100 mld zł przychodów, ale w dziedzinie ekspansji zagranicznej i jak na swoją skalę działania niespecjalnie ma się czym pochwalić. Inwestycja w rafinerię na Litwie wiąże się bardziej z tworzeniem rezerw kapitałowych na pokrycie strat, niż z zagranicznym sukcesem. Zupełnie inaczej wygląda pozycja spółki ADB – firma założona przez Polaka, dzisiaj ma swoją siedzibę główną w Szwajcarii i działa globalnie – posiada ośrodki badawczo-rozwojowe w Polsce, we Włoszech i na Ukrainie, oddział operacyjny w Tajpej na Tajwanie, biura handlowe w wielu krajach. Globalnym produktem, który podbija najbardziej wymagające zachodnie rynki są niewątpliwie kolejne części gry Wiedźmin. Firmę CD Projekt, która ją wyprodukowała trudno jednak nazwać globalnym koncernem – 130 mln zł przychodu w 2011 roku to niewątpliwie sukces, ale w porównaniu np. z amerykańskim wydawcą i producentem gier komputerowych, firmą Electronic Arts (ok. miliard dolarów przychodu kwartalnie), widać jeszcze dystans dzielący CD Projekt i największych światowych graczy.

Być może podwaliny pod przyszły polski globalny koncern powstały właśnie w tym roku. W lutym KGHM Polska Miedź przejął za 9,1 mld zł kanadyjską spółkę Quadra FNX, nabywając jednocześnie jej udziały w złożach nie tylko w Kanadzie ale także w Chile i na Grenlandii. KGHM zmienił tym samym pole gry – z firmy prowadzącej biznes o regionalnych ambicjach, stał się przedsiębiorstwem prowadzącym projekty górnicze na trzech kontynentach. Wyniki finansowe za III kwartał 2012 r. spółki KGHM International (nowa nazwa Quadry FNX) potwierdzają, że nowy właściciel dobrze radzi sobie z zarządzaniem projektami prowadzonymi w Ameryce Północnej i Południowej. KGHM stara się uniezależnić swoją przyszłość od zasobów surowców w Polsce, których czas eksploatacji szacowany jest na co najmniej 40 lat. Stąd pomysł zakupu aktywów daleko poza granicami naszego kraju. Ta sztuka nie udała się Orlenowi, który wkrótce po zakupie litewskiej rafinerii Możejki - został przez Rosjan pozbawiony dostaw surowca.

W celu podzielenia się kompetencjami w zakresie prowadzenia projektów za granicą powstał projekt „Poland, Go Global!” – think tank realizowany przez KGHM we współpracy z polską edycją magazynu Harvard Business Review. Ma on pomagać polskim firmom w wymianie informacji oraz promocji wiedzy teoretycznej i praktycznej dotyczącej międzynarodowego rozwoju firm. I słusznie – prowadzenie firmy globalnej oznacza zupełnie inną skalę wyzwań, z czym menedżerowie nie zawsze sobie radzą, szczególnie w średniej wielkości przedsiębiorstwach. Projekt „Poland, Go Global!” ma mieć też wymiar partnerstwa biznesowego. Dzięki obecności KGHM-u w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Chile, Niemczech i Danii (Grenlandia), polskie przedsiębiorstwa mają szansę na współpracę z tamtejszymi firmami i na tamtejszym rynku. To przypominać może offset związany z zakupem przez Polskę myśliwców F-16. W związku z tym kontraktem, wiele amerykańskich firm z zupełnie innych branż otrzymało duże zlecenia bądź zainwestowało w Polsce.

KGHM jest jedną z największych firm w Polsce i już dzisiaj jest w stanie działać na skalę międzynarodową. Dzięki projektowi „Poland, Go Global!”, pojawia się szansa, że z tego potencjału będą mogły też skorzystać inne polskie firmy. Przetartym przez KGHM szlakiem już chce podążać m.in. Kopex, producent sprzętu górniczego. Miejmy nadzieję, że po tej ścieżce z czasem podążą kolejne firmy - napisał w Rynku Infrastruktury Marek Sokół.

{jumi [*9]}

a