sobota, maj 04, 2024
Follow Us
środa, 19 wrzesień 2012 12:09

Smoczek nie dla chłopców

Napisane przez as
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Smoczek nie dla chłopców fot. sxc.hu

Smoczek może się wydawać cudownym rozwiązaniem na bolączki zmęczonych rodziców. Jednak najnowsze badania dowodzą, że zbyt częste zatykanie chłopcom buzi może prowadzić do trwałych konsekwencji emocjonalnych w dalszym rozwoju.

Każdy rodzic wie, jak ciężko jest czasem wytrzymać z płaczącym dzieckiem. Wielu z nich smoczek pozwala na przynajmniej chwilę wytchnienia, gdy maluch jest rozdrażniony lub zmęczony. Jednak są też przeciwwskazania: Światowa Organizacja Zdrowia od dawna przestrzega przed nadmiernym używaniem smoczków. Wśród nieprzyjemnych konsekwencji szczególnie częste są wykrzywienie zgryzu oraz zwiększone ryzyko zakażenia ucha.

Jak wynika z badań zespołu z University of Wisconsin-Madison, istnieje jeszcze inne ryzyko. Naukowcy stwierdzili, że stosowanie smoczka jest silnie powiązane z zahamowaniem rozwoju emocjonalnego u chłopców. W ciągu trzech eksperymentów wykazali, że dzieci rodziców namiętnie stosujących „zatyczkę” wypadają poniżej przeciętnej w różnych testach dojrzałości emocjonalnej.

W jaki sposób można wytłumaczyć tę korelację? Według badaczy dla poprawnego rozwoju emocjonalnego człowieka niezbędne jest naśladowanie wyrazów twarzy i gestów otaczających go w dzieciństwie osób. Nie mogąc skutecznie odwzorować zaobserwowanej mimiki, dziecko nie jest w stanie wystarczająco opanować leżącej u jej podłoża emocji.

- Odzwierciedlając czynności innej osoby, sami częściowo  tworzymy te uczucia – tłumaczy prowadząca badanie Paula Niedenthal, profesor psychologii na Uniwersytecie Wisconsin-Madison – To jeden ze sposobów, w jaki rozpoznajemy emocje innych ludzi. Jest to szczególnie ważne w niejasnych sytuacjach – np. kiedy ktoś wydaje się być zły, jednocześnie twierdząc co innego bądź kiedy ludzie śmieją się w nieodpowiedniej do tego sytuacji.

Na trop ważnego odkrycia naprowadziło ją badanie nad ludźmi po zastrzykach z botoksu. Paraliżując mięśnie twarzy wygładzają one zmarszczki, ale nie tylko. Badania wykazały, że poddani takiej kuracji pacjenci odczuwają węższy zakres emocji i mają problemy z rozpoznawaniem ich w mimice innych.

Co ciekawe, znieczulenie wynikające z używania smoczka zdaje się nie dotykać dziewczynek. Niedenthal sugeruje, że źródłem różnicy może być ich wcześniejszy rozwój w paru kluczowych aspektach. Inną przyczyną może być różne podejście do emocjonalności dzieci obu płci.

- Być może rodzice niezamierzenie kompensują dziewczynkom straty poniesione w wyniku używania smoczka. Emocjonalność jest silnie związana z kobiecością – spekuluje prof. Niedenthal – Ponieważ od dziewczynek nie wymaga się powstrzymywania emocji, mogą być stymulowane w inny sposób. Chłopcy muszą być bardziej opanowani, w związku z czym nie podejmuje się prób nauczenia ich odpowiedniego reagowania na własne i cudze uczucia.

Chociaż wyniki badań nie są jeszcze jednoznaczne, prof. Niedenthal nie waha się przed odradzaniem rodzicom zbyt częstego stosowania smoczków. – Ponieważ dziecko jest istotą w dużej mierze niewerbalną, zatykając je smoczkiem odcinamy mu jedyną skuteczną drogę komunikacji.

{jumi [*7]}

Więcej w tej kategorii: « Lewitacja na fali Laserowy zastrzyk »

a