wtorek, kwiecień 30, 2024
Follow Us
piątek, 19 październik 2012 12:14

Rumunia w czasach komunizmu - wystawa na Bemowie

Napisane przez Tadeusz Bikk
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Rumunia w czasach komunizmu - wystawa na Bemowie fot. Andreia Pandele

Jak wyglądała Rumunia w czasach Nicolae Ceauşescu? Na komunistyczną Rumunię nie od strony gigantycznego parlamentu, ale życia zwykłych ludzi spojrzał Andreia Pandele, fotograf, który zaprezentuje swoje zdjęcia w Bemowskim Centrum Kultury Artbem.

Wystawa „Zdjęcia osobiste i zakazane. Życie codzienne w Rumunii w czasach Nicolae Ceauşescu" pokazuje życie zwykłych mieszkańców jednego z najbardziej drapieżnych systemów komunistycznych. Pomysły Nicolae Ceauşescu powstałe w latach 60. silnie wpłynęły na funkcjonowanie mieszkańców Rumunii. W tym kraju komunizm połączony został z ogromnym kultem jednostki, niespotykanym z innych państwach. Wódz kraju w latach 70. odwiedził „bratnią" Koreę Północną, co zainspirowało go do dalszych szalonych działań. Widowiskowe defilady posłusznie wiwatujących tłumów na stałe wpisały się w krajobraz reżimu „Słońca Karpat".

Fotograf Andrei Pandele nie bał się ryzykować życia, by uwiecznić dwie dekady komunistycznego reżimu. Wiedział, że za „poniżanie osiągnięć socjalizmu" grozi mu wieloletnie więzienie. Mimo to portretował ludzi, fotografował życie codzienne. Szybko nauczył się robić zdjęcia bez zaglądania w wizjer czy spod płaszcza.
W czasach reżimu każdy znajdował swój własny sposób na przeżycie. Pandele wiedział, że przed długoletnim więzieniem może uratować go umiejętne poprowadzenie rozmowy z Securitate – rumuńską służbą bezpieczeństwa. Niby przypadkiem wspominał więc o swoich rzekomych znajomych, podając nazwiska wysoko postawionych osób. Dzięki tej sztuczce udało mu się zachować wielką liczbę negatywów – 61 tysięcy.
Na fotografiach widzimy codzienne życie przeciętnych mieszkańców ówczesnej Rumunii. Na każdym zdjęciu znajdziemy jego bohatera, możemy zapoznać się z fragmentem jego losu. Nieludzkość systemu widać w zmaganiach zwykłych ludzi z rzeczywistością. Wielkie defilady, nowe budynki, portrety „Ojca Narodu", wyburzanie centrum stołecznego miasta stanowią tło dla historii zwykłego człowieka. To on i jego nędza w zestawieniu z monumentalnymi wizjami szalonego architekta Bukaresztu wstrząsają odbiorcami wystawy.
Andrei Pandele urodził się w 1945 roku. Jest fotografem i architektem. Publikował m.in. w „National Geographic", „Photo", „Esquire", „Letters de Paris" i „Sportul". Jego zdjęcia pokazywano na wystawach w Paryżu, Hadze, Amsterdamie i Moskwie. W latach 1998-2001 Andrei Pandele był naczelnym architektem Bukaresztu.
Wernisaż wystawy „Zdjęcia osobiste i zakazane. Życie codzienne w Rumunii w czasach Nicolae Ceauşescu" odbędzie się w piątek 26 października o godz. 19 w Bemowskim Centrum Kultury Artbem. Po wernisażu rozpocznie się projekcja filmu dokumentalnego „Dzieci z dekretu" w reżyserii Florina Iepana. Wystawę będzie można oglądać do 26 listopada. Wstęp wolny.

{jumi [*7]}

a