Na stronie dawnepulawy.pl w zakładce „Dawna reklama" znajdziemy szereg ogłoszeń i reklam, które ukazują nam realia przykurzonego i zapomnianego świata. W puławskich gazetach z XIX wieku (a pewnie i z początków XX wieku) reklamowały się drukarnie, czytelnie, lekarze, hotele i browary. Prześcigały się w pięknych słowach. Niby więc nic się nie zmieniło. A jednak...
Dawna reklama różni się od dzisiejszej wieloma aspektami. Ceny nie są ani „najtańsze", ani „zwalające z nóg", lecz „przystępne", „konkurencyjne", czy też „ściśle fabryczne". Dużą wagę ogłoszeniodawcy przywiązują do wykonania – musi ono być solidne. W świecie, który powoli odchodzi w niepamięć liczyło się również i to, że firma jest chrześcijańska. Mogła być nawet – jak drukarnia Józefa Czecha „jedyną chrześcijańską w powiecie Puławskim".
{gallery}7087{/gallery}
Reklamy i ogłoszenia nie były zawoalowane. Oprócz zachęty niosły ze sobą konkretne informacje: jakie materiały firma ma na składzie, w czym się specjalizuje, jakie są godziny otwarcia. Aczkolwiek także i w dawnych gazetach ogłoszenia dotyczące bardzo różnych spraw mieszały się ze sobą – tuż obok infromacji o godzinach przyjęć akuszera i lekarza jest wiadomość o nowej dostawie cygaretek czy sprzedaży murowanego domu.
A jednak na takie reklamy miło popatrzeć. Ich naiwność, język i wygląd są pozostałością po dawnym, jakby spokojniejszym i powolniejszym świecie.
{jumi [*6]}