Przejrzyste i sprawnie realizowane procedury przetargowe są warunkiem dobrej realizacji publicznych projektów. Tyle tylko, że w omawianym przypadku byłoby to przysłowiowym wyważaniem otwartych drzwi, a z punktu widzenia podatnika – płaceniem drugi raz za to samo.
Kontrakt, dotyczący budowy, rozszerzenia i obsługi systemu viaTOLL, został skonstruowany z myślą, by nowoczesne, elektroniczne rozwiązania w razie potrzeby stosować również do aut osobowych – w oparciu o zbudowaną za publiczne pieniądze i stanowiącą publiczną własność infrastrukturę. Operator systemu viaTOLL pobór elektroniczny od pojazdów osobowych ma w swojej umowie. Mówiąc krótko, otrzymuje za to pieniądze. W tym kontekście pomysł, by budować kolejny, równoległy system elektronicznego poboru opłat nie jest uzasadniony ani prawnie, ani merytorycznie, ani finansowo.
Instytut Jagielloński zwraca uwagę, że stanowisko GDDKiA stoi w jaskrawej sprzeczności z deklaracjami rządu, który zapowiedział, że będzie dążył do jak najszybszej likwidacji bramek na polskich autostradach – być może już w 2016 r. Jeżeli chodzi o finansową stronę „przetargowego” pomysłu, to można oszacować, że koszty samego przygotowania do budowy takiego systemu to kilkadziesiąt mln zł, a koszt oddzielnego systemu informatycznego i oddzielnej sieci dystrybucji urządzeń to kilkaset mln zł – w tym przypadku wydanych niepotrzebnie.
Należy jeszcze raz podkreślić, że system viaTOLL i istniejąca infrastruktura stanowią własność publiczną, zbudowaną i utrzymywaną za publiczne pieniądze. Co więcej, system się sprawdza, generuje przychody i zapewnia bezpieczeństwo danych wrażliwych. Nasuwa się zatem przypuszczenie, że w pomyśle budowy kolejnego, zbędnego systemu nie chodzi o dobro publiczne i wygodę obywateli.
Instytut Jagielloński zwraca się do Pani Minister Elżbiety Bieńkowskiej z publicznym zapytaniem o następujące kwestie:
Czy stanowisko GDDKiA jest tożsame ze stanowiskiem Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju?
Czy opinia publiczna pozna argumenty, przemawiające za budową równoległego systemu elektronicznego poboru opłat?
Czy znane są szacunkowe koszty budowy i utrzymania takiego systemu?
Czy budowa drugiego systemu poboru opłat nie stoi w sprzeczności z zapisami kontraktu z operatorem systemu viaTOLL i – co za tym idzie – nie będzie wiązała się z koniecznością wypłaty odszkodowania dla operatora?
W trosce o dobro publiczne i z myślą o jak najszybsze uwolnienie polskich kierowców od uciążliwości związanych z manualnym poborem opłat kwestie te powinny zostać wyjaśnione jak najszybciej. Eksperci Instytutu Jagiellońskiego mają nadzieję, że w tej ważnej kwestii nie tylko politycy, ale i urzędnicy różnego szczebla będą mówić jednym głosem.