Jak wynika z badań przeprowadzonych przez KIG, ponad 66 proc. polskich przedsiębiorców planuje zwiększyć obroty w 2011 r., a tylko 10 proc. oczekuje spadku – co plasuje Polskę na trzecim miejscu po Szwecji i Estonii. Wyniki oznacza mogą wiarę przedsiębiorców w powrót koniunktury. Analizując dane raportu można zaobserwować, iż optymizm przedsiębiorców odnoszący się do zwiększenia obrotów dotyczy w większej części sektora przemysłu niż usług. - W poprzednich dwóch latach zaznaczyło się spowolnienie wywołane światowym kryzysem gospodarczym, co dla wielu firm oznaczało konieczność magazynowania nadwyżki produkcyjnej, obniżenie mocy produkcyjnych, zmniejszenie zatrudnienia, czy też wstrzymanie inwestycji – mówi Marek Kłoczko, sekretarz generalny KIG.
Blisko dwie trzecie przedsiębiorców planuje zwiększyć swoją sprzedaż – wynika z badań KIG. Oczekiwania przedsiębiorców na rok 2011 są bardziej optymistyczne w sektorze przemysłowym niż w sektorze usług. Elementem niepewności odnośnie dalszej sytuacji gospodarczej jest zmiana stawek VAT od 1 stycznia 2011r., co najprawdopodobniej będzie skutkować zmianami cen. Optymistyczne dane odnoszą się także do eksportu – ponad 45 proc. badanych planuje wzrost eksportu, natomiast 46 proc. planuje zachować sprzedaż eksportową. na dotychczasowym poziomie Pomimo poprawy sytuacji ekonomicznej kontrahentów (zwłaszcza Niemiec) nadal dużym problemem dla polskich eksporterów jest niestabilny kurs złotego. Znacznie mniej optymizmu polscy przedsiębiorcy wykazują w sferze klimatu biznesowego. Optymizm na kolejny rok jest najniższy z odnotowanych prognoz w latach poprzednich i plasuje Polskę w grupie państw o najniższej ocenie warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. Po raz pierwszy w historii badania EES wystąpiła przewaga oczekiwań negatywnych nad pozytywnymi na kolejny rok, co świadczy o dużej obawie wobec przyszłego stanu otoczenia biznesowego. Zaledwie 27 proc. przedsiębiorców uważa, że warunki prowadzenia biznesu będą korzystniejsze. 28 proc. uważa, ze ulegną pogorszeniu a 43,6 proc. - pozostaną bez zmian. Plasuje to Polskę w grupie państw o najniższej ocenie spodziewanych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. - Głównym tego powodem jest spadek zaufania do zaplecza instytucjonalnego będący konsekwencją następstw globalnego kryzysu finansowego. Ponadto, rosnące obawy o stan finansów publicznych, zwłaszcza w obszarze wciąż narastającego długu publicznego, również znajdują swoje odbicie w nastrojach przedsiębiorców – wyjaśnia Kłoczko. Znany ekonomista Ryszard Petru do czynników niepewności, istiotnych dla polskich przedsiębiorców zalicza brak ścisłych informacji nt. zamierzeń polskiego rządu w sferze gospodarczej w 2011 r. – Jednak głównym czynnikiem niepewności są sprzeczne sygnały płynące z zagranicy. Chodzi m.in. o problemy przeżywane przez Grecję, Portugalię czy Irlandię. Polscy przedsiębiorcy najbardziej obawiają się zawirowań wokół kursu złotego do euro. Uniemożliwia im to bowiem planowanie inwestycji eksportowych w dłuższym okresie – stwierdził Petru.
{jumi [*9]}