- Samo określenie „restrukturyzacja” budzi negatywne emocje i wątpliwości: ze strony właścicieli - o nakłady finansowe, które będą musieli ponieść; ze strony partnerów biznesowych - o realne szanse na przyszłe wspólne działania; ze strony załogi – bo budzi niepokój o zachowanie miejsc pracy - mówi Krzysztof Zgorzelski, prezes zarządu-dyrektor generalny Przewozów Regionalnych.
- A Przewozy Regionalne znajdowały się praktycznie od samego początku w bezustannej restrukturyzacji. Co prawda w 2008 r. spółka została „usamorządowiona” - odeszła ze struktur Grupy PKP i przekazano jej udziały na rzecz kilkunastu samorządów wojewódzkich. Ale to posunięcie nie powiodło się. Spółka przez wszystkie te lata przynosiła straty finansowe - zauważył Zgorzelski .
- Dopiero dzięki wsparciu Agencji Rozwoju Przemysłu, która objęła większościowy pakiet udziałów, mogliśmy w 2015 r. przeprowadzić szeroko zakrojoną modernizację całej firmy, która dziś w żadnym obszarze nie przypomina siebie z czasu powstania, w 2001 r. – podkreśla prezes Przewozów Regionalnych.