W zabytkowych pofabrycznych budynkach na Księżym Młynie w Łodzi, będących kiedyś częścią dawnego imperium Karola Scheiblera, firma Opal Property Developments zamierza pod szyldem „Posiadło Księży Młyn” stworzyć kwartał handlowo-kulturalno-usługowy.
{jumi [*4]}Nazwa miejsca nawiązuje do łódzkich tradycji i oznacza obszar, na którym prowadzono kiedyś działalność rzemieślniczo-przemysłową. Obecnie deweloper pragnie zmienić to miejsce w kreatywną, artystyczno-biznesową przestrzeń. - W przypadku tego projektu, budynki będą odświeżane, teren uporządkowany i mamy nadzieję, że szybko wprowadzą się nowi najemcy, którzy tchną życie w ten unikalny kawałek Księżego Młyna. Chcemy, by były tu restauracje, kluby, kawiarnie, sklepy meblowe, wnętrzarskie, outlety, rozmawiamy też z klubami squash i fitness. Mamy piękne, ogromne przestrzenie, które możemy zaoferować na bardzo korzystnych warunkach i jednocześnie stworzyć nową przestrzeń miejską
– mówi Dorota Urawska z Opal Property Developments.
Deweloper chce się wzorować na podobnych przedsięwzięciach na świecie. Księży Młyn ma przypominać berliński Kreuzberg i Prenzlauerberg, po części paryski Montmartre i Marais, londyńskie Soho, a nawet Camden Town oraz stać się łodzkim Meatpacking District i Greenwich Village z Nowego Jorku. - Chcemy stworzyć centrum kultury i rozrywki, w którym będą odbywać się niecodzienne imprezy oraz wydarzenia o charakterze zarówno komercyjnym, jak i niszowym. Oferowane przez nas warunki wynajmu są bardzo atrakcyjne, a dodatkowo firmy, które zaproponują ciekawe przedsięwzięcia pasujące do koncepcji Posiadła - mogą liczyć na dodatkowe zachęty np. wakacje czynszowe – dodaje Urawska. Do dyspozycji najemców firma Opal Property Developments w pierwszym etapie inwestycji przekazuje lokale o powierzchni 6 tys. mkw. Łącznie projekt będzie miał około 43 tys. mkw. powierzchni.
{jumi [*9]}