Nie ulega wątpliwości, że ziemia rolna w Polsce od wielu lat drożeje. Takie wnioski płyną zarówno ze statystyk publikowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych czy Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (za GUS), jak również przez Eurostat. Problem jednak w tym, że publikowane przez te instytucje statystyki nie zawsze łatwo jest interpretować. Wobec tego Lion’s Bank stworzył indeks wartości ziemi rolnej w Polsce. Wynika z niego, że w ciągu roku przeciętny hektar zdrożał w kraju o 14,7%. Od końca 2004 r. - aż 298%, czyli średnio 18,2% w skali roku. Wyniki te nie pokrywają się z danymi GUS o cenach transakcyjnych gruntów ornych w Polsce, mimo że obliczenia Lion’s Banku bazują na informacjach pochodzących z urzędu. Gdyby bowiem odnieść się do statystyk urzędu, to roczny wzrost cen ziemi oszacowany zostałby na zaledwie 1,5% w skali roku, a dynamikę od końca 2004 r. do początku br. na 270%. Powód tych rozbieżności jest prosty - GUS oblicza średnią cenę hektara sprzedanego w obrocie prywatnym biorąc pod uwagę wszystkie transakcje. Jeśli więc w danym kwartale sprzedano więcej ziemi w województwach, gdzie poziom cen jest niższy, zaniża to wynik dla całego kraju. Natomiast indeks wartości ziemi rolnej stworzony przez Lion’s Bank ma za zadanie pokazać przeciętną wartość ziemi w całym kraju - niezależnie od tego, czy podlegał on w ostatnich miesiącach obrotowi, czy nie.
{jumi [*9]}