środa, maj 01, 2024
Follow Us
czwartek, 03 styczeń 2013 11:03

Siatkówka na Stadionie Narodowym? Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Siatkówka na Stadionie Narodowym? Fot. Siatkowka24.pl

Polski Związek Piłki Siatkowej coraz głośniej mówi o pomyśle zorganizowania na Stadionie Narodowym meczu Ligi Światowej Polska-Brazylia. Pomysł, jak na polskie warunki oryginalny i wizjonerski, stał się przedmiotem gorącej debaty w mediach i środowiskach kibiców.

Jak można się było tego spodziewać, jedni popierają ideę, inni nie pozostawiają na niej suchej nitki - pisze Marek Sokół, ekspert medialny na portalu Siatkowka24.pl. Bez lornetki ani rusz – zarzucają przeciwnicy pomysłu argumentując, że oglądanie z trybun Stadionu Narodowego meczu na malutkim (w porównaniu z piłkarskim) boisku siatkarskim, to jak oglądanie polskiego wybrzeża z Bornholmu. Rzeczywiście odległość od korony stadionu do środka boiska będzie dosyć duża, ale kibice futbolu z jeszcze większej odległości oglądają piłkarskie zmagania pod bramką przeciwnika siedząc po przeciwległej stronie stadionu i nikt z tego powodu nie zamyka trybun. Piłka do siatkówki i futbolu są podobnej wielkości. Pół żartem można powiedzieć, że na korzyść siatkówki przemawia wzrost zawodników, znacznie roślejszych niż przeciętni piłkarze. Kto będzie bardziej widoczny na boisku, Leo Messi, czy grający w reprezentacji Marcin Możdżonek (dla przypomnienia 212 cm wzrostu?).

Tym, którzy nie lubią oryginalnych pomysłów na sportowe widowiska warto przypomnieć, że największy mecz w historii siatkówki rozegrano na brazylijskim stadionie Maracana w 1983 r. Zmagania Brazylii i Związku Sowieckiego oglądało około 100 tysięcy osób. W USA na przykład, w trakcie organizacji meczów koszykówki na dużych stadionach ustawia się dodatkowe miejsca na płycie boiska, co potwierdza, że jeśli ma się pomysł, nie ma rzeczy niemożliwych. Warto docenić, że PZPS szuka pomysłów na uatrakcyjnienie siatkarskich widowisk tym bardziej, że w Warszawie wciąż nie doczekaliśmy się dużej hali widowiskowo-sportowej a niebawem stolica będzie  jedynym dużym polskim miastem bez własnej hali.

Zgadzam się, że organizacja takiego przedsięwzięcia wymaga solidnej analizy technicznej i finansowej i nie może być przeprowadzona z marszu. Nie wystarczy postawić na środku pola boiska do siatkówki i wpuścić kibiców. Takie wydarzenie powinno być  dobrze przygotowane od strony organizacyjnej i zapewnić wszystkim widzom możliwość komfortowego oglądania meczu, przy zamkniętym oczywiście dachu.  Liczę, że PZPS, chwalony na świecie za talenty organizacyjne, sprostałby temu zadaniu.
Chciałbym, aby udało się zorganizować mecz na Stadionie Narodowym z jeszcze jednego powodu. Od kilku lat polska siatkówka i atmosfera wokół tej dyscypliny stały się fenomenem na skalę światową. Kilkadziesiąt tysięcy widzów na trybunie Stadionu Narodowego pokazałoby światu, że fenomen rzeczywiście istnieje, a nie jest tylko wymysłem mediów. Warto spróbować.

Marek Sokół, ekspert medialny

{jumi [*8]}

a