środa, maj 01, 2024
Follow Us
środa, 22 sierpień 2012 15:04

E-podręczniki poniosą klapę Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
E-podręczniki poniosą klapę Fot. www.sxc.hu

Wydawcy edukacyjni zrzeszeni w Polskiej Izbie Książki zaniepokojeni są sposobem realizowania procesu cyfryzacji polskich szkół. Przykładem może być kontrowersyjny projekt e-podręczników. Zdaniem PIK przyniesie on polskim szkołom więcej szkody niż pożytku.

Uczniowie objęci projektem nie zostaną lepiej wyedukowani, ich rodzice mogą ponieść większe koszty niż w przypadku zakupu podręczników papierowych, zaś wydawcy podręczników tradycyjnych podnoszą argumenty prawników, iż projekt spełnia przesłanki czynu nieuczciwej konkurencji. Program e-podręczników jest realizowany przez Ośrodek Rozwoju Edukacji (ORE) w ramach szerszego programu „Cyfrowa Szkoła”. Chodzi o stworzenie minimum 18 darmowych e-podręczników do kształcenia ogólnego oraz 2500 tzw. zasobów uzupełniających. Stworzone materiały mają być dostępne na podstawie licencji Uznanie Autorstwa Creative Commons (CC) lub innej wolnej licencji. Budżet projektu wynosi 45 mln zł (środki UE). Czas realizacji - trzy lata.

 

Na ostatniej konferencji prasowej PIK przypomniano, że nieprawidłowości przy realizacji projektu doprowadziły do odsunięcia od jego nadzorowania wiceminister edukacji Joanny Berdzik. Wątpliwości dotyczyły również wyboru partnera technologicznego projektu. Związany z tym konkurs został anulowany i - jak zapowiada ORE - będzie przeprowadzony powtórnie – ze zmienionymi wewnętrznymi procedurami naboru partnerów projektów systemowych. Miało to związek z ujawnionymi przez „Rzeczpospolitą” wielu nieprawidłowościach w pierwotnym konkursie. M.in. tzw. partnerem technologicznym projektu została wybrana firma Progress Framework. Nie posiadała ona odpowiedniego doświadczenia, ma niewystarczająco wyszkoloną kadrę i nieprzejrzyste finanse. Dodatkowo wszystkie projekty wykonane przez tę firmę w ostatnich latach zlecone były przez Centrum Edukacji Obywatelskiej – fundację wcześniej zatrudniającą obecną wiceminister edukacji Joannę Berdzik, odpowiadająca w resorcie za „e-podręcznik" i „Cyfrową szkołę".

Zdaniem PIK projekt „e-podręczników” realizowany w obecnej formie stanowi poważne zagrożenie dla poziomu edukacji w Polsce. W liście wysłanym m.in. do Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz do uczelni zaangażowanych w realizację projektu wydawcy podkreślają, że nieodpłatne udostępnianie darmowych e-podręczników szkolnych, co jest zasadniczym celem Projektu „E-podręczniki kształcenia ogólnego”, spełnia zdaniem prawników, przesłanki czynu nieuczciwej konkurencji. Jak również spełnia cechy porozumienia naruszającego konkurencję, co jest zabronione w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów. Rezultatem projektu ma być bowiem wykorzystywanie e-podręczników przez 40 proc. uczniów i nauczycieli. A to oznacza wprowadzenie monopolu na treści edukacyjne przy wykorzystaniu publicznych środków i autorytetu Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ponadto – zwracają uwagę wydawcy zrzeszeni w PIK - przykłady z innych krajów pokazują, że wprowadzanie jedynie słusznego, darmowego e-podręcznika tworzonego przez państwo może uczynić więcej szkody dla cyfryzacji edukacji niż korzyści. Podobne projekty skończyły się niepowodzeniem w Norwegii, Katalonii, Australii czy Peru, a duża część środków publicznych przeznaczonych na cyfryzację szkół została tam zmarnowana. Podnoszone zarzuty dotyczą również nieprzygotowania nauczycieli do procesu cyfryzacji oraz brak przemyślanej strategii wprowadzania cyfrowych rozwiązań do szkół (e-podręczniki pojawią się bez projektu pilotażowego). Wydawcy podkreślają również, że wprowadzane zmiany odbywają się bez zasięgnięcia opinii rodziców. Zaś ci ostatni, w razie upowszechnienia projektu po zakończeniu pilotażu w 2015 r. mogą zostać obciążeni kosztami sfinansowania tabletów użytkowanych przez uczniów i internetu w szkołach.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby – zdaniem wydawców – stworzenie przez rząd „Publicznego e-Zasobu Edukacyjnego” zawierającego: zasoby już istniejące w portalu Scholaris.pl; nowe zasoby stworzone w projekcie finansowanym przez Program Operacyjny Kapitał Ludzki (POKL); zasoby instytucji publicznych (Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Narodowego Archiwum Cyfrowego, Narodowego Instytutu Audiowizualnego, Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, Biblioteki Narodowej, muzeów etc.); zasoby wytworzonych przez dostawców open source; zasoby stworzonych przez nauczycieli; bezpłatnych zasobów metodycznych dostarczonych przez wydawców.

Udostępnienie ich w domenie publicznej z pełnym prawem do bezpłatnego wykorzystania w celach edukacyjnych, stanowiłoby istotne uzupełnienie treści znajdujących się w podręcznikach już dopuszczonych do użytku szkolnego przez MEN oraz pozwoliłoby obniżyć koszty powstawania nowych. Mogłyby one również stanowić idealną bazę dla nauczycieli, którzy nie chcą korzystać z istniejących podręczników, do tworzenia autorskich programów nauczania – twierdzą wydawcy.

{jumi [*9]}

a