piątek, maj 03, 2024
Follow Us
wtorek, 26 luty 2013 22:24

Bilfinger – nowa nazwa, nowe plany

Napisane przez Gazeta Finansowa / Agnieszka Skarbek-Malczewska
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Od lutego br. firma Bilfinger Berger Budownictwo – znana m.in. z realizacji inwestycji infrastrukturalnych – funkcjonuje pod nową nazwą. Jako Bilfinger Infrastructure ma nowe plany, związane z projektami w innych krajach Europy. Jak informuje prezes Piotr Kledzik, spółka zdobyła już pierwszy kontrakt w Norwegii.

W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej Piotr Kledzik wskazał, że BI konsekwentnie realizuje politykę wchodzenia na rynki, które są już rozpoznane poprzez inne firmy z grupy Bilfinger Berger. Pierwszy kontrakt polskiej firmy w Norwegii dotyczy budowy mostu. Wykonawca startuje obecnie w kilku innych przetargach. Skandynawia jest atrakcyjna m.in. ze względu na wyższe, niż w Polsce marże przy inwestycjach mostowych – kilkanaście procent wobec kilku w naszym kraju.

- Chcemy rozwijać się też na rynkach wschodnich, które pod względem prawnym zupełnie różnią się od pozostałych wymienionych. Będziemy tam działać, jeśli uda nam się znaleźć lokalnego partnera. Jesteśmy na tych rynkach w prekwalifikacji w kilku postępowaniach – podkreśla Kledzik.

Zainteresowanie spółki za granicą skupi się wokół budowy mostów. W Polsce szczególnie interesuje ją budownictwo hydrotechniczne, śródlądowe i infrastrukturalne. Bilfinger złożył m.in. ofertę na Turów i przygotowuje się do walki o zlecenie na kolejową trasę metropolitalną w Gdańsku. Myśli również o udziale w przetargach na lokalne inwestycje miejskie.

Jeżeli chodzi o plany finansowe na 2013 rok, to spółka będzie chciała osiągnąć przerób o 30 procent mniejszy, niż w minionym roku. Powinno to przynieść około 800 mln zł. Zdaniem prezesa, istnieje szansa, że przy konstruktywnym podejściu zamawiających i uczciwym rozpatrywaniu roszczeń w tym roku firmie uda się na poziomie zysku netto wyjść na zero, a może nawet delikatnie na plus.

Bilfinger zakończył niedawno redukcję zatrudnienia, która objęła 400 osób. Przygotowując się na trudne dla branży lata 2013 i 2014, zredukował też koszty o około 25-30 proc.

{jumi [*9]}

a