Policyjna akcja miała miejsce kilka dni temu w podwarszawskiej Magdalence. Funkcjonariusze zajmujący się walką z przestępczością narkotykową KSP wspólnie z policjantami z Piaseczna weszli do domu jednorodzinnego, gdzie zastali obywatela Polski i obywatela Wietnamu. W pomieszczeniach na terenie posesji znaleziono 318 krzewów konopi, ponad 10 kilogramów gotowego suszu oraz specjalistyczny sprzęt wykorzystywany przy uprawie tych roślin, między innymi: lampy grzewcze, wentylatory i rozdzielnie prądu. Działania podjęto dzięki czujności pracowników firmy dystrybuującej energię elektryczną, którzy ujawnili tam nielegalny pobór prądu.
Praca stołecznych policjantów doprowadziła do tego, że na rynek nie trafi marihuana, która miała powstać z rosnących tam roślin. Zebrane krzewy zostaną teraz poddane ekspertyzie, a następnie zniszczone. 32 latek został aresztowany przez Sąd na trzy miesiące, a wobec 33 latka Sąd zastosował dozór. Za uprawę konopi grozić im może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy, nie wykluczają też kolejnych zatrzymań.
{jumi [*9]}