Ponadto oczekuje się, że rosnące bezrobocie oraz ograniczenia w dostępie do kredytów odbiją się na wydatkach gospodarstw domowych. Inwestycje publiczne będą nadal maleć, a ożywienia w zakresie inwestycji prywatnych spodziewać można się jedynie pod warunkiem ograniczenia niepewności odnośnie do perspektyw rozwoju sytuacji w kraju i za granicą. MFW prognozuje spowolnienie tempa wzrostu PKB z poziomu ok. 2,25 proc. w 2012 r. do 1,75 proc. w 2013 r. Przy tym „w bilansie czynników ryzyka dla tej prognozy przeważają czynniki negatywne, gdyż przedłużenie bądź pogłębienie spowolnienia w Europie lub ponowne nasilenie kryzysu będzie znacząco oddziaływać na Polskę z racji istotnych powiązań handlowych i finansowych” – stwierdza w komunikacie MFW.
Przedstawiciele Funduszu stwierdzają dalej, że „na tle spowolnienia gospodarczego i ustępującej presji inflacyjnej, dalsze obniżki stóp procentowych są jak najbardziej uzasadnione. W przypadku gwałtowniejszego niż obecnie prognozowane pogorszenia sytuacji gospodarczej i mając na względzie ograniczone pole manewru w zakresie polityki fiskalnej wymagane byłoby dodatkowe złagodzenie polityki pieniężnej”. MFW zaleca także kontynuowanie przez rząd reformy systemu emerytalnego, „szczególnie w zakresie emerytur uprzywilejowanych grup zawodowych”.
Fundusz dostrzega także problem zwiększającego się odsetka pożyczek zagrożonych, co spowodowało, że przyrost udzielania nowych kredytów uległ zahamowaniu. MFW zaleca w związku z tym „bardziej pro aktywne” podejście do problemu takich pożyczek. Chodziłoby m.in. o ich „dobrowolną pozasądową restrukturyzację przez banki, podlegającą przejrzystej sprawozdawczości, rygorystycznym zasadom ostrożnościowym oraz kontroli instytucji nadzoru – ponieważ pozwoliłoby to na utrzymanie perspektyw w zakresie akcji kredytowej i wzrostu gospodarczego”.
{jumi [*9]}