Czołowe przedsiębiorstwo farmaceutyczne w kraju wypracowało w ciągu trzech kwartałów 2012 r. ponad 4,9 mld zł przychodów. Obroty były o 1,2 proc. wyższe w porównaniu do analogicznego okresu 2011 r. W tym samym czasie zysk netto obniżył się o 53 proc., do 17,4 mln zł, podczas gdy EBITDA spadła do 87,3 mln zł (-10 proc. wobec 2011 r.).
Za obniżenie zysku netto odpowiada w istotnym stopniu część detaliczna Grupy, najbardziej dotknięta obowiązującymi od początku roku regulacjami. Pelion Healthcare Group podjęła intensywne działania dostosowawcze, mające na celu istotną redukcję kosztów. Od 10 miesięcy branża farmaceutyczna w Polsce podlega nowym regulacjom. Zmiany wpłynęły na wszystkich uczestników rynku farmaceutycznego. Statystyczna apteka, na skutek obniżenia marży na lekach refundowanych oraz ograniczenia możliwości sprzedaży innego asortymentu, została postawiona przed koniecznością zredukowania swoich miesięcznych kosztów o około 5 tys. zł. W konsekwencji, wiele aptek znalazło się na granicy bankructwa. By ratować się przed zamknięciem, zmniejszają zatrudnienie i ograniczają zamówienia w hurtowniach. To z kolei powoduje poważne trudności w dostępie do leków dla pacjentów, którzy często muszą czekać na sprowadzenie leku z hurtowni. Apteki, które z trudem pracują na pokrycie stałych kosztów, w związku z zakazem reklamy aptek, dodatkowo nie mają szansy na zniwelowanie poniesionych strat poprzez zwiększenie obrotów na asortymencie innym niż leki refundowane. Nie mogą też zdrowo konkurować z innymi kanałami dystrybucji (m.in. sieciami handlowymi), które również mają w swojej ofercie produkty OTC (wydawane bez recepty), ze względu na całkowity zakaz reklamy aptek i brak takiego zakazu dla innych kanałów dystrybucji. Rodzi to ryzyko przeniesienia się sprzedaży preparatów dostępnych bez recepty do placówek pozaaptecznych. Mimo tego zagrożenia, działania, których celem jest pokazanie pacjentom atrakcyjnej oferty na dermokosmetyki, artykuły higieniczne czy suplementy diety, spotykają się z krytyką Nadzoru Farmaceutycznego. Sytuację dodatkowo pogarszają częste zmiany list refundacyjnych. Publikowane z niewielkim wyprzedzeniem uniemożliwiają aptekom, z uwagi na obowiązujące sztywne ceny, wyprzedaż towaru z magazynu, narażając je na kolejne straty.
Firma podjęła szereg działań dostosowujących prowadzoną działalność do nowej sytuacji na rynku farmaceutycznym. Już wkrótce powinny one przynieść wymierne efekty. W części detalicznej, najbardziej dotkniętej nowymi regulacjami, Grupa zoptymalizowała posiadany portfel aptek. Do końca października sprzedała lub zamknęła 37 placówek. W ramach zaplanowanej na 2012 r. redukcji etatów zlikwidowanych zostało 348 z nich. W obszarze sprzedaży hurtowej do aptek Grupa skoncentrowała się na ograniczeniu kosztów działalności poprzez optymalizację sieci magazynów, ścisłej kontroli portfela należności oraz dalszym rozwoju elektronicznych kanałów sprzedaży. Przed Grupą jednak dwa bardzo trudne lata. Segment hurtowy czekają bowiem dalsze obniżki marż urzędowych na leki refundowane o 1 p.p. od 1 stycznia 2013 r. oraz o kolejny 1 p.p. od 1 stycznia 2014 r., w wyniku czego marża złotówkowa na tych lekach spadnie w 2013 r. o 14 proc., a w roku 2014 jeszcze raz tyle. W wyniku tych zmian cały segment hurtowy w Polsce tylko w roku 2013 zostanie zmuszony do redukcji kosztów o około 140 mln zł. Do tego może dojść problem z odzyskiwaniem należności od upadających lub zamykających się aptek. - Nasza strategia na nadchodzący rok zakłada optymalizację procesów między wszystkimi liniami biznesowym oraz wykorzystanie efektów synergii – mówi Jacek Szwajcowski, prezes Pelion SA. - Nie wykluczamy także zmiany naszego modelu biznesowego w segmentach, które tego będą wymagały – dodaje.
{jumi [*9]}
