Mimo że skóra jest prawie wszystkim, co jesteśmy w stanie zaobserwować patrząc na siebie i innych, wciąż nie wiemy o niej wszystkiego. Niektóre tkwiące w niej receptory nadal pozostają pod czujną obserwacją uczonych, próbujących przejrzeć ich tajemnice. Właśnie liczne funkcje czuciowe, a także niemal doskonała obrona przed światem zewnętrznym sprawiają, że ludzka skóra stała się dla naukowców wzorem do naśladowania.
Można śmiało powiedzieć: niedoścignionym wzorem. Mimo wielu prób, badaczom nie udało się stworzyć tkanki tak elastycznej, wielofunkcyjnej i trwałej jak nasza wierzchnia warstwa. Jednak wygląda na to, że grupa badawcza pod kierownictwem dr Zhenan Bao z Uniwersytetu Stanforda opracowała w swoich laboratoriach nowy rodzaj plastiku, który łączy w sobie kilka niesamowitych właściwości.
Przede wszystkim, materiał potrafi się zregenerować w temperaturze pokojowej. Przecięty nawet 50 razy potrafi po paru sekundach odzyskać nawet 75 procent wytrzymałości, pozostałe 25 procent regenerując w ciągu 30 minut. – Nawet ludzka skóra potrzebuje kilku dni, by się zagoić – komentuje to uczestniczący w badaniu Benjamin Chee-Keong Tee – Więc rezultat jest całkiem ok.
Tę niezwykłą właściwość materiał zawdzięcza dynamicznym wiązaniom wodorowym, które reorganizują się w następstwie uszkodzenia. Za to zdolność czucia nacisku jest wynikiem cząsteczek niklu, które wraz ze zmianami mechanicznymi zmieniają położenie względem siebie. Ponieważ nikiel przewodzi prąd, to każdą zmianę położenia można zarejestrować jako zmianę przepływu elektronów przez materiał.
Wynalazek Amerykanów jest na tyle czuły, że wykryje np. uścisk dłoni. Bao twierdzi, że opracowany przez nich plastik mógłby sprawdzić się jako sztuczna skóra na protezach. Jednak na tym możliwe zastosowania się nie kończą. Wśród pomysłów znalazły się np. samoreperująca się izolacja do kabli, a także pokrycie urządzeń elektronicznych i ekranów.
{jumi [*7]}
