piątek, kwiecień 19, 2024
Follow Us
środa, 14 listopad 2012 11:49

Wytrząśnij co się da Wyróżniony

Napisane przez as
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wytrząśnij co się da fot. sxc.hu /soopahtoe

Rozładował ci się telefon? Naukowcy wpadli na pomysł jak zamienić naszą irytację na energię elektryczną niezbędną do wykonania tego ostatniego, ważnego telefonu.

 

Czy zdarzyło się wam kiedyś zirytować tak bardzo, że rozważaliście rzucenie komórką o ścianę? Nie jesteście sami. Niemal wszyscy polegamy na naszych kieszonkowych telefonach tak bardzo, że kiedy przestają działać, ogarnia nas panika, złość, frustracja lub wszystko naraz. Niestety, raz rozładowany aparat pozostaje głuchy na nasze prośby i groźby.

Być może właśnie o tym myślał Shashank Priya i jego koledzy z Virginia Tech, którzy wpadli na pomysł awaryjnej i dość niezwykłej ładowarki. Zamontowana na stałe w komórce, pozwalałaby ona na uzyskanie przynajmniej połowy kreski baterii poprzez potrząsanie i, owszem, krzyki i inne hałasy.

Takie rozwiązanie jest możliwe dzięki materiałom piezoelektrycznym – w tym wypadku tlenkowi cynku – które zamieniają energię mechaniczną w drobne wyładowania elektryczne. Drobne, ale wystarczające do połączenia nas ze światem, twierdzi Priya.

- Energii nie wystarczyłoby na ciągłe używanie telefonu – mówi pomysłodawca projektu – Ale potrząsając telefonem przez kilka minut moglibyśmy zgromadzić jej tyle, aby wykonać ten jeden krytyczny telefon.

Zjawisko piezoelektryczne pozwala zamienić w elektryczność nie tylko wstrząsy, ale również siłę nacisku palca na przyciskach telefonu lub dźwięki. Wystawiony na działanie dźwięku o sile 100 decybeli (równemu np. pile łańcuchowej słyszanej z odległości 6 m), tlenek cynku zaczął wibrować, wytwarzając prąd o napięciu 50 miliwoltów.

Pomysł badaczy z Virginia Tech może okazać się zbawieniem z dala od cywilizacji, konwencjonalnych ładowarek i gniazdek elektrycznych. Oraz, całe szczęście, ludzi – nawet jeśli sytuacja zmusi nas kiedyś do krzyczenia i potrząsania naszym telefonem, na pewno wolelibyśmy, żeby nikogo nie było w pobliżu.

{jumi [*7]}

a