Ci, za pomocą Internetu oraz dowolnego urządzenia mobilnego, mogą lokować własny kapitał w wybranych aktywach, dosłownie z każdego miejsca na ziemi. Dziś pełnoprawnym inwestorem nazwać może się osoba dokonująca kolejnych zakupów na wybranym rynku z poziomu kanapy we własnym salonie. Taka wygoda jest szczególnie istotna w dobie panującej pandemii koronawirusa. Pełna mobilność procesu inwestycyjnego wydaje się dla traderów prawdziwym zbawieniem. Za pomocą jakich narzędzi możliwy jest tak nowoczesny trading? Z jakich innych względów jest on wart uwagi, biorąc pod uwagę obecną sytuację na świecie?
Możliwość handlu w dowolnym miejscu, za pomocą kilku kliknięć myszką lub kilku gestów wykonanych na smartfonie, pojawiła się na świecie, a także w Polsce, wraz z ekspansją wszelkich urządzeń mobilnych, a także wszechobecnego połączenia do sieci. Inwestowanie w poszczególne aktywa miało być tak proste (z technicznego punktu widzenia) jak chociażby dokonanie zakupu w dowolnym sklepie internetowym. I przy zachowaniu odpowiednich proporcji, takie się właśnie stało. Dziś inwestować można wszędzie, a do rozpoczęcia przygody z tradingiem wystarczy Internet, urządzenie, za pomocą którego się z nim połączymy, odrobina chęci, gotówki i wiedzy odnośnie funkcjonowania danego rynku. Niezbędne będzie też skorzystanie z usług wybranej platformy inwestycyjnej.
Nowoczesne inwestowanie za pomocą platform inwestycyjnych
Trading z poziomu smartfona lub laptopa nie byłby możliwy bez odpowiedniej platformy inwestycyjnej. Na rynku funkcjonuje kilka rodzajów tego typu narzędzi, a jedną z najsłynniejszych jest światowa maszyna finansowa Plus500, która oferuje swoim użytkownikom całe spektrum możliwości handlu kontraktami CFD. To prosta w obsłudze platforma, która jednocześnie nie tylko umożliwia dokonywanie operacji inwestycyjnych, ale też daje wgląd do zaawansowanych danych niezbędnych do opracowania skutecznej strategii inwestycyjnej. Handel kontraktami CFD z Plus500 jest szybki, prosty i wygodny. Traderzy mają możliwość działać na takich instrumentach finansowych jak chociażby kryptowaluty, surowce, akcje, indeksy czy ETF-y.
Mobilny trading szczególnie ważny w dobie koronawirusa
Handel dokonywany z poziomu smartfonów czy tabletów zaczął zyskiwać na popularności kilka lat temu. W 2018 roku przeprowadzone przez JP Morgan badania wykazały, że 37% inwestorów działających na Forexie handluje tylko za pomocą urządzeń przenośnych. Ponadto, okazało się, że w 2018 roku wolumen obrotu generowanego drogą elektroniczną wzrósł wówczas do 74%! W ciągu kolejnych dwóch lat wyniki te mogły znacząco wzrosnąć, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę wydarzenia, jakie miały miejsce w ostatnim półroczu. Ogólny kryzys wywołany pandemią koronawirusa mógł tylko sprzyjać zwiększeniu się popularności w pełni zdalnego tradingu. W momencie, gdy niemal cały świat został uziemiony, a miliony osób w obawie o swoje zdrowie nie opuszczało własnych domostw, rynki inwestycyjne funkcjonowały w standardowym dla siebie trybie. Mobilny handel okazał się bezpieczną (z punktu widzenia zdrowia) metodą inwestycyjną, która nie wymagała bezpośredniego kontaktu z drugą osobą.
Handel online w czasie sporych zawirowań
Choć poszczególne rynki inwestycyjne, na których można było handlować bez wychodzenia z domu, funkcjonowały względnie normalnie, to nie można nie wspomnieć o tym, że notowania poszczególnych aktywów notowały po wybuchu pandemii spore wahania. Nowoczesny trading online okazał się dla wielu osób w tym czasie realną szansą na pomnożenie zgromadzonego dotąd kapitału. Jednocześnie, spore zawirowania w cenach poszczególnych instrumentów (np. Bitcoina) mogły u sporej części traderów generować mniejsze bądź większe straty. W dobie trwającej pandemii niezwykle ważne jest, by jeszcze mocniej zwracać uwagę na analizę ruchów rynkowych.
Każda decyzja inwestycyjna powinna być poparta szczegółowym przeglądem aktualnych i historycznych notowań danego aktywu. Kluczem do osiągnięcia sukcesu jest odołowienia taktyka zarządzania ryzykiem, szczególnie teraz, gdy owo ryzyko jest dość wysokie. Mobilny trading stosowany za pomocą takich narzędzi, jak chociażby platformy inwestycyjne, ułatwia przeprowadzenie pełnoprawnej analizy. Tego rodzaju aplikacje dają niemal natychmiastowy dostęp do całej masy cennych informacji, które mogą pomóc w podjęciu słusznej decyzji o zakupie lub sprzedaży danego instrumentu. Duża część najbardziej interesujących danych dostępna jest w jednym miejscu, bez konieczności wertowania całej sieci. Nowoczesny, w pełni zdalny trading, okazał się więc nie tylko odpowiedzią na zapotrzebowanie rynkowe wynikające z naturalnego rozwoju technologicznego, ale też z trudnej do przewidzenia jeszcze kilkanaście miesięcy temu, sytuacji kryzysowej wywołanej ogólnoświatową pandemią.
Jaka czeka nas przyszłość?
Ci, którzy do tej pory nie zdołali się przekonać do w pełni mobilnego i zdalnego tradingu za pomocą platform inwestycyjnych online, powinny czym prędzej zainteresować się tego rodzaju narzędziami. Nic bowiem nie wskazuje na to, by popularność tego rodzaju rozwiązań miała w najbliższym czasie zmaleć. Wręcz przeciwnie – udział tzw. mobile’u w poszczególnych sektorach gospodarki tylko rośnie. Zainteresowanie tradingiem online też nie powinno odnotować znaczącego zahamowania, tym bardziej, że cały czas nad światem wisi widmo powrotu lockdownu wywołanego kolejną falą zachorowań na koronawirusa.
Warto też wspomnieć o tym, że nowoczesny trading cały czas rozwija się w kierunku pełnej obsługi mobile. Mówi się nawet, że najbliższa dekada upłynie właśnie pod znakiem progresu funkcjonalności takich narzędzi, ze szczególnym wskazaniem na rozwój sztucznej inteligencji. Jak miałoby to wyglądać w praktyce? Zapewne przekonamy się o tym już niedługo.
