wtorek, kwiecień 30, 2024
Follow Us
poniedziałek, 22 październik 2012 09:05

Doping z papierosa?

Napisane przez AK
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) w programie monitorującym uwzględniła nikotynę. Sprawdzano, czy sportowcy nie nadużywają jej i czy nie jest stosowana jako środek stymulujący.

Na kongresie naukowym Polskiego Towarzystwa Medycyny Sportowej w Poznaniu omawiano m.in. obecność dopingu w sporcie. Przedstawiciele warszawskiego laboratorium antydopingowego, działającego przy Instytucie Sportu, zaprezentowali wyniki badań dotyczące stosowania nikotyny, która ze względu na swoje właściwości przenika także do sportu. Sportowcy sięgają po nią z wielu powodów: nikotyna działa relaksująco i stymulująco, powoduje obniżeniu poziomu stresu, przyspiesza czas reakcji, poprawia wzrost czujności, poprawia koncentrację, redukuje masę ciała. Statystycznie okazało się, że najczęściej sięgają po nikotynę zawodnicy dyscyplin kontaktowych i siłowych, jak podnoszenie ciężarów, piłka ręczna czy zapasy. Robią to najczęściej krótko przed startem lub nawet w trakcie samych zawodów. Warszawskie laboratorium, posiadające akredytację WADA, w latach 2008-2010 przebadało każdego roku ok. dwa i pół tysiąca sportowców. Obecność nikotyny zaobserwowano u 12-13 proc. zawodników. Niewykluczone, że nikotyna zostanie umieszczona na liście zabronionych preparatów, tym bardziej, że można dokładnie zmierzyć jej obecność w próbce i ocenić czy ktoś jest czynnym czy biernym palaczem. Problemem jest to, że nikotyna jest również obecna w różnego rodzaju tabletkach, gumach do życia, sprayach do nosa czy plastrach przeznaczonych dla osób, które chcą zerwać z nałogiem palenia. W sportach takich jak rugby czy hokej na lodzie w krajach Europy Zachodniej bardzo popularne jest zażywanie nikotyny właśnie w postaci różnych preparatów.

www.rynekzdrowia.pl

{jumi [*9]}

 

a